Tekst 15 z 27 ze zbioru: Nienakarmiony kraj
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2013-01-23 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3029 |
Obserwacja
Za naszą przyszłość , co samotna
przechodzi w wyższy promień konieczności
chwilę powalczmy, aby w ciała obce
nie wpadły nagle tylko nasze kości.
Choć zabrać z tego świata tchnienie,
które tak kości dotknie naszych
aby choć poznać, co wierzenie
w samotnię duszy, która ciemność straszy.
Boję się i o siebie na dobrej orbicie,
obserwacja, niczym oddechu westchnienie,
co parabolą śmiechów wypełniła życie,
rozmienia prawdę na krzyk i milczenie.
Więc za naszą przyszłość, co odeszła
w dzień tak jak w nocy, jak za razem pierwszym
w samotnię duszy, w to tchnienie co pierzcha,
co straszy i nie każe pisać dobrych wierszy.
oceny: bardzo dobre / znakomite
Bardzo dobrze, że stosujesz w swoich wierszach znaki interpunkcyjne, gdyż to bardzo pomaga we właściwym odbiorze treści. Natomiast w tej interpunkcji zdarzyły Ci się trzy potknięcia. Brakuje przecinków po słowach: konieczności, naszych, tchnienie. No i w pierwszym wersie zbędna jest spacja przed przecinkiem.