Text 11 of 11 from volume: ODSŁONY
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2013-03-22 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2083 |
wytrzymać i nie oglądaj się
powtarzam dziękuję że podtrzymujesz
ognisko w którym się miotam
gres wiadro i szczota
po drobno tłuczonym szkle
patroszony marsz z transparentem
w tle napis Niebo jest puste i okrutne
zamalowałam
w pysk sierpniową
poziomkę włóż do enkolpionu
czerwcowej nie sięgnę
w nocy zapach jaśminowca
mdli mnie
przemijanie światła i doskonałość
w czwartym rzędzie jaspis
nie mogę się podpiąć
nie lubię stawiać kropki
zatem krzyżyk w drodze
nie zatrzymuję
tu leży człowiek
brzmi bzdurnie
ratings: perfect / excellent