Text 26 of 34 from volume: W uczuciach
Author | |
Genre | poetry |
Form | blank verse |
Date added | 2013-04-21 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 2470 |
Dokąd mnie prowadzisz
za rękę w swoim śnie bez logiki
z purpurą policzków i rozwianymi włosami
w przestrzenie dla nas nierozpoznane
Dokąd szlak prowadzi
twojego zmęczonego życia bez miłości
z trwaniem przecież jest jak z czekaniem
w kolejce donikąd
Dopóki grzejesz miejsce w rodzinnym domu
mówisz że nic nie grozi spękanemu sercu
chociaż wiesz że z arytmią można żyć
nieprzetarte szlaki przemierzasz po pigułce
gwiazdy są za daleko i spadają nie dla nas
ratings: perfect / excellent
ratings: very good / very good
ratings: perfect / excellent
nadaremno
??
w kolejce donikąd
(patrz tekst)
Człowiek NIE JEST pąklą kaczenicą! Samo trwanie NIE MOŻE nam wystarczać!