Tekst 26 z 34 ze zbioru: W uczuciach
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2013-04-21 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2537 |

Dokąd mnie prowadzisz
za rękę w swoim śnie bez logiki
z purpurą policzków i rozwianymi włosami
w przestrzenie dla nas nierozpoznane
Dokąd szlak prowadzi
twojego zmęczonego życia bez miłości
z trwaniem przecież jest jak z czekaniem
w kolejce donikąd
Dopóki grzejesz miejsce w rodzinnym domu
mówisz że nic nie grozi spękanemu sercu
chociaż wiesz że z arytmią można żyć
nieprzetarte szlaki przemierzasz po pigułce
gwiazdy są za daleko i spadają nie dla nas
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
oceny: bezbłędne / znakomite
nadaremno
??
w kolejce donikąd
(patrz tekst)
Człowiek NIE JEST pąklą kaczenicą! Samo trwanie NIE MOŻE nam wystarczać!