Text 7 of 64 from volume: Facecje
Author | |
Genre | humor / grotesque |
Form | epigram / limerick |
Date added | 2013-11-18 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3820 |
Wpierw partnerka. Byle żywa,
a nie mumia nierychliwa.
Potem poćwicz - to dla ciała,
by choroba omijała.
I pod prysznic już nie zwlekaj
(przecież czas ciągle ucieka).
Na śniadanie wypij mleko,
chleb lub płatków kilka deko.
W kolejności kawa czeka,
i... do pracy już uciekaj.
ratings: perfect / excellent
najlepsze na złe nastroje
ale i na myślowe zwoje :)
akumulatorów ładowaniu,
chce się żyć... i skupić
na zwykłym, codziennym zadaniu ;)
ratings: perfect / excellent
Potem poćwicz - to dla ciała,
ćwiczy na niej Polska cała.
Natomiast Twoja propozycja, Janko, otwiera pole do wieloznaczności. "Ćwiczy na niej" chciałbym uściślić... czy chodzi o "coś czy ktoś"? ;)
Zaś po pracy wybierz: "chucie",
starych kumpli lub papucie.
Kiedy wrócisz już do domu,
gdzieżeś był, nie mów nikomu.
na nic panny ranne dąsy.
Kiedy wreszcie dojrzy wzwód,
chandra zmienia się w sam miód.
:):)