Tekst 7 z 63 ze zbioru: Facecje
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2013-11-18 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3801 |
Wpierw partnerka. Byle żywa,
a nie mumia nierychliwa.
Potem poćwicz - to dla ciała,
by choroba omijała.
I pod prysznic już nie zwlekaj
(przecież czas ciągle ucieka).
Na śniadanie wypij mleko,
chleb lub płatków kilka deko.
W kolejności kawa czeka,
i... do pracy już uciekaj.
oceny: bezbłędne / znakomite
najlepsze na złe nastroje
ale i na myślowe zwoje :)
akumulatorów ładowaniu,
chce się żyć... i skupić
na zwykłym, codziennym zadaniu ;)
oceny: bezbłędne / znakomite
Potem poćwicz - to dla ciała,
ćwiczy na niej Polska cała.
Natomiast Twoja propozycja, Janko, otwiera pole do wieloznaczności. "Ćwiczy na niej" chciałbym uściślić... czy chodzi o "coś czy ktoś"? ;)
Zaś po pracy wybierz: "chucie",
starych kumpli lub papucie.
Kiedy wrócisz już do domu,
gdzieżeś był, nie mów nikomu.
na nic panny ranne dąsy.
Kiedy wreszcie dojrzy wzwód,
chandra zmienia się w sam miód.
:):)