Text 51 of 78 from volume: Szukanie iskier i płomieni
Author | |
Genre | poetry |
Form | poem / poetic tale |
Date added | 2013-11-20 |
Linguistic correctness | |
Text quality | |
Views | 3332 |
Pamięci Marka Grechuty
Chłopcze, mówisz jak poeta…
Mądrzej już na świecie nie będzie!
Dziecko mądrości,
Dziecko poezji
W tobie się plącze.
Daj mu odpocząć!
Popatrz na słońce!
Jesteś pytaniem i odpowiedzią,
Źródłem i miarą, kresem, horyzontem.
Skomponuj muzykę do mojego wiersza.
Tego, o którym myślę, lecz go nie napiszę,
Pochłonie go ziemia, zwyczajność, cisza.
Zmiesza się z życiem, z bezsensem, z sumieniem…
Poczekaj jeszcze na blady świt!
Ten wiersz się może sam narodzi
Z łzy, z prawdy, z mgły…
Uzdrowi cię i będziesz żył,
Poeto ciągle młody!
ratings: perfect / excellent
Bo to przenośnia?
Wiecznie młody poeta - to synonim każdego wrażliwego czującego człowieka
ratings: perfect / excellent