Temat: Moje pokonkursowe refleksje (2) (35)
01 Lut 2013 o 15:56
Pani lilly dziekuje, za... zacytowanie mnie.
a do innej,
i pewnej,
również zapewne pięknej, aczkolwiek niekoniecznie już przyjemnej
/dla mnie,dop.aut/
Pani, powiem tak;
to słowo, przez Panii Usta przytoczone...

"jeno"

to tak jakbym ja i Je sam Tutaj spłodził.
ok?

ps.
do tej Pani blokującej nie odezwe się już nawet przecinkiem.
ps.
bardzo intrygująca jest za to, wypowiedz Pani... przek,
której Pióra dotąd nie mialem przyjemnosci poznac.
01 Lut 2013 o 14:40
Nie spodziewałem się, aż tak skrajnych reakcji na moją (niestety upublicznioną) radość z czegoś całkowicie odmiennego. Napisałem przecież, że pozytywne komentarze są zawsze przyjemnym odzewem.

Jeśli ktoś poczuł się dotknięty moją wypowiedzią, serdecznie przepraszam.

Nie chciałem nikogo obrazić, ani tym bardziej sprowokować do poczucia się śmieciem! Janko (niestety) wyciągnął kolubryny i ciężką amunicję. Duma, pycha...o co tutaj chodzi? Janko czyżbyś naprawdę tak się poczuł? A gdzie Twoje poczucie wartości? Masz z tym problem?

Mnie na tym portalu wyśmiewano i nazywano "kudłatym łbem".
Czy straciłem na wartości przez to? Przeciwnie, jeszcze bardziej mnie to mobilizowało.

Gdybym miał przez 22 godziny zaprzątać sobie głowę jakąś wypowiedzią na Publixo, już dawno by mnie tu nie było. Mam dość własnych problemów. Pisanie traktuję jako nieprofesjonalną zabawę, a całą oprawę z przymrużeniem oka.

Serdeczności
31 Sty 2013 o 19:40
A ja wtedy nie wiem kompletnie, co myśleć. W zasadzie myślę o tekstach, które wstawiam, że są dobre. Nie wszystkie wychodzą w świat, przesiewam dość starannie. Ale jeśli są tylko kliknięcia, to też mam uczucie - jak ty, medikusku - że może nie były nawet warte kliknięcia. Przynajmniej dla tych, którzy klikali i nie chciało im się nawet zostawić znaku po sobie.
Poprawiać nie ma co, bo nie wiadomo - w końcu nikt nie napisał niczego krytycznego.
Wrzosie, "Drops" jest starą historią i wykorzystałam to tylko jako przykład na brak komentarzy przy bardzo dużej liczbie czytelników i wskazówkach, że to dobre opowiadanie. Teraz mi głupio, bo wygląda, jakbym w jakimś sensie napraszała się na te komentarze do "Dropsa". Nie ma takiej potrzeby, naprawdę.
31 Sty 2013 o 18:59
"Liczba wejść jest ważna, ale skoro utwór ma ileś tam czytań i dwa komentarze, to wnioski mogą być dwa: albo to jest tak denne, że nie warto męczyć paluchów klikaniem, albo tak dobre, że brakło słów na komentarz. W moim przypadku to zdecydowanie wariant pierwszy."

Kurczę, po chińsku mi to wyszło. A na myśli miałam, że jak komentarzy mało, to ja (ja i w kontekście moich tekstów) odbieram, że takie denne "dzieło" spłodziłam, że nie warto było klikać.
Zatem do nikogo nie "piłam", jeno do siebie samej.
31 Sty 2013 o 17:45
medicus napisał:
Doskonale rozumiem, co chciałaś powiedzieć. Piszemy może i dla siebie, z potrzeby, ale już decyzja o publikacji jest, bynajmniej psychologicznie, jednoznaczna. Publikujemy po to, żeby dowiedzieć się co sądzą na ten temat inni. Może się podobać, może nie podobać, ale chcemy o tym wiedzieć, bo bez tej wiedzy albo rośniemy w wielkość niekoniecznie zasadną, albo mnożą się kompleksy i, z czasem, całkowita awersja do tworzenia.
Liczba wejść jest ważna, ale skoro utwór ma ileś tam czytań i dwa komentarze, to wnioski mogą być dwa: albo to jest tak denne, że nie warto męczyć paluchów klikaniem, albo tak dobre, że brakło słów na komentarz. W moim przypadku to zdecydowanie wariant pierwszy.

Wariant pierwszy w stosunku do czego?
31 Sty 2013 o 15:31
Przyznaję, że ja też jestem bardzo zniesmaczona wypowiedzią Martina. Poczułam się bardzo niekomfortowo, kiedy w Jego wypowiedzi natknęłam się na zdanie, które przytoczył Janko. Przeczytałam wiele wierszy Martina i dość często dzieliłam się swoimi odczuciami. I po co? Po to, żeby dowiedzieć się, że są one nic niewarte.
Wierzę, że Martin nie chciał upokorzyć czytelników PubliXo, a Jego wypowiedź to po prostu niefortunne sformułowanie myśli. Oby tak było.
31 Sty 2013 o 10:23
Lilly, nie przepraszaj, leży na wątrobie to musi zostać zmetabolizowane.
Doskonale rozumiem, co chciałaś powiedzieć. Piszemy może i dla siebie, z potrzeby, ale już decyzja o publikacji jest, bynajmniej psychologicznie, jednoznaczna. Publikujemy po to, żeby dowiedzieć się co sądzą na ten temat inni. Może się podobać, może nie podobać, ale chcemy o tym wiedzieć, bo bez tej wiedzy albo rośniemy w wielkość niekoniecznie zasadną, albo mnożą się kompleksy i, z czasem, całkowita awersja do tworzenia.
Liczba wejść jest ważna, ale skoro utwór ma ileś tam czytań i dwa komentarze, to wnioski mogą być dwa: albo to jest tak denne, że nie warto męczyć paluchów klikaniem, albo tak dobre, że brakło słów na komentarz. W moim przypadku to zdecydowanie wariant pierwszy.
Temat: Antologia Zadebiutuj z PubliXo - edycja I, 2010-2012 - postępy w pracach (39)
31 Sty 2013 o 07:39
W sprawach pilnych kontaktujemy się bezpośrednio z autorami (na adres e-mail podany przy rejestracji), ale zakładam i wątek na forum, żebyście mogli śledzić na bieżąco postępy prac.

Pierwszy etap to pisemna zgoda na publikację - do wszystkich laureatów poszedł e-mail w tej sprawie. Odezwijcie się na priv, jeśli do kogoś nie dotarło.
Temat: Moje pokonkursowe refleksje (2) (35)
30 Sty 2013 o 18:20
anelehd napisał:
natrętnie to pobrzmi.
ale...
tu nie idzie o Psy, lecz o Ludzi


No właśnie się tego obawiałam, pisząc o tym, że mogę być źle zrozumiana.
Tak już jest na tym świecie, że czasem powinno się coś zmilczeć. Poniosło mnie. Przepraszam wszystkich.
30 Sty 2013 o 17:58
natrętnie to pobrzmi.
ale...
tu nie idzie o Psy, lecz o Ludzi
30 Sty 2013 o 17:40
Czytając odpowiedź martina, myślałam raczej od innej strony i nie dotarła ona do mnie tak, jak powinna. Rzeczywiście, jeśli człowiek nie jest zaślepiony sympatią do innego i nie koncentruje się na czymś innym w wypowiedzi, to takie słowa odczuwa jako bardzo raniące. Też mam nadzieję, że martin chciał co innego wyrazić i źle mu to wyszło.

Wszyscy skupili się na odpowiedzi na mój post, ale sam post ignorując. A ja byłam ciekawa, co kto myśli o psach, o konfiktach rodzinnych itd. W końcu o tym pisałam. I nie chodziło mi o pochwały opowiadania, tylko o wejście w kontakt (oje, nie wiem, czy wyraziłam się poprawnie).
W pewnym sensie odpowiedź martina miała służyć uspokojeniu mnie, że ważne są kliknięcia, bo to znaczy, że ludzie czytali. A ja myślę, że jednak fajny jest feedback, a mniej kliknięć.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i mam nadzieję, że nie będę źle zrozumiana. :)
30 Sty 2013 o 16:41
do Pani wrzos.
innej, juz nie mam mozliwosci.

z jakiego powodu, pani Lekarz mnie zablokowala?
Temat: Poprawione forum (2)
30 Sty 2013 o 15:07
Dziękuję. Na pewno ułatwia to śledzenie dyskusji.
Temat: Moje pokonkursowe refleksje (2) (35)
30 Sty 2013 o 14:24
ja, jako Wyklęty Tutaj, powiem tak.
bylem Pierwszy.
tzn. zdobyłem medal.
Złoty.

co prawda,
Pan janko, nawet i nigdy do mnie slowa nie napisał,
ale musze przyznać,
iż jego Wypowiedż, nie jest żadną Opinią, a po prostu,
fenomenalnym, samoistnym, w zadnym razie... nie oderwanym od Kontekstu, literackim Majstersztykiem.
energicznym,
Sumiennym
do bolu przeszywajacym.
wspanialym.
Temat: Poprawione forum (2)
30 Sty 2013 o 14:20
Na forum wprowadzona została poprawka ułatwiająca śledzenie dyskusji. Zerknijcie na główną stronę, czyli tu:

link

Na niebieskim pasku po prawej są dwa nowe linki porządkujące treść:

Nowe posty - tu znajdziecie najnowsze wpisy na forum
Moje posty - tu znajdziecie wszystkie dyskusje, w których braliście udział.

Mam nadzieję, że będą pomocne.
Temat: Moje pokonkursowe refleksje (2) (35)
30 Sty 2013 o 14:06
Również chciałabym się odnieść do owego postu Martina, a odczucia mam niemal identyczne jak Janko. W głębi duszy mam nadzieję, że to tylko, niezbyt szczęśliwy w wymowie, komunikat o radości.
Póki co, odechciało mi się komentować, bo skoro bardzo dobry poeta tak ocenia wartość komentarzy, to jaki sens ma wyrażanie opinii przez takie nic jak ja?
30 Sty 2013 o 13:10
Muszę przyznać, że niemal przez całą dobę wahałem się, czy zareagować na wpis luciusannaeusmartina z 29 stycznia, godz. 14.17 w dziale "Wasza twórczość", temat "Moje pokonkursowe refleksje 2" (wrzos10). A moje wątpliwości wynikały z tego, że autor formalnie kierował swoje informacje do lilly, mimo że robił to na Forum, czyli w miejscu przeznaczonym na publiczne wyrażanie opinii i ocen, a do prywatnej wymiany zdań służy przecież inna pozycja.
Na początku też się cieszyłem, że Marcin się cieszy z powodu otrzymania krzepiących go informacji na YouTube. Ale przy kolejnych czytanych słowach moja radość gasła, a rosło zdumienie. W tym zdumieniu przetrwałem ponad 22 godziny. Jednak po konsultacjach i wymianie zdań z innymi osobami, też czytającymi, komentującymi i oceniającymi, doszedłem do wniosku, że milczeć wprost nie wypada, mimo że słowa te teoretycznie były kierowane tylko do jednej osoby; ale nie wiem, co kierowało autorem, że je upublicznił.
Mam na uwadze sformułowania: "... osoba (...) odnajduje w moich filmowo-dźwiękowych odsłonach więcej, niż cała rzesza komentujących na Publixo. (...) To jedyne (fantastyczne zresztą) echo przesłoniło wszelkie komentarze".
Jak się poczułem po tych słowach. Przypuszczam, że podobnie jak ta bezkształtna, bezimienna "cała rzesza komentujących na Publixo", czyli niemal jak śmieć. Rozumiem że duma, pycha pewnie również, przesłoniła "wszelkie komentarze", ale tak pisać po prostu nie wypada z racji choćby odrobiny szacunku dla czytających, podziwiających i oceniających. a takich było dużo. W tej bezimiennej, bezkształtnej masie byłem również i ja. Komuś tutaj po prostu zabrakło kindersztuby. A może czegoś więcej?
Temat: wymyślamy tytuł antologii - zabawa pokonkursowa (90)
30 Sty 2013 o 08:50
Do mnie przemawia "Dwadzieścia stron świata".
Temat: Moje pokonkursowe refleksje (2) (35)
29 Sty 2013 o 21:05
litości.
czy tak trudno mnie zrozumieć ?
Pani udaje, czy... nie udaje ?

aha.
Pani Myśl, sobie pożyczyłem,
i we wspanialym moim tekscie,pn.Włodzimierz Lubański/-/,
pomieściłem.
w koncu,
nazwalem sie kiedys... krawcem literatury.
ok?
29 Sty 2013 o 20:36
Przecież uczucie, że nasza praca wywiera na kimś nieznajomym wielkie wrażenie (pozytywne), chyba dla każdego jest fajne?
:)
© 2010-2016 by Creative Media
×