Temat: wymyślamy tytuł antologii - zabawa pokonkursowa (90) | |
12 Lut 2013 o 19:10 annapelka1 napisał: Przeczytałam kilka tekstów, szczególnie prozatorskich i jestem pod wrażeniem. Pozwoliłam sobie na wybranie kilku sformułowań, które można by uczynić tytułem publikacji. A zatem: A noc długa...; Winni po połowie...; Słowa, przysięgi, obietnice; Ten kawałek mnie, który czuje...; Mieć w sobie słońce; Malując półcienie; Sezon wyznań; Poszukiwacze przyczyny; Muszę wam to powiedzieć!; Olimp wzywa!; Pierwszy toast. :) :)) :))) Popieram! (czy mi wolno w świetle dyskusji;) | |
11 Lut 2013 o 13:15 Przeczytałam kilka tekstów, szczególnie prozatorskich i jestem pod wrażeniem. Pozwoliłam sobie na wybranie kilku sformułowań, które można by uczynić tytułem publikacji. A zatem: A noc długa...; Winni po połowie...; Słowa, przysięgi, obietnice; Ten kawałek mnie, który czuje...; Mieć w sobie słońce; Malując półcienie; Sezon wyznań; Poszukiwacze przyczyny; Muszę wam to powiedzieć!; Olimp wzywa!; Pierwszy toast. | |
10 Lut 2013 o 23:54 Moi drodzy, a może pożyczymy sobie tytuł najnowszego filmu pana Borcucha? "NIEULOTNE"...Co Wy na to?(zaraz pewnie kubeł zimnej wody na głowę mi wylejecie :):):) za to, że nie stać mnie na własne, oryginalne pomysły, ale ten tytuł spodobał się mnię :),więc ryzykuję) | |
08 Lut 2013 o 14:36 Absolutnie nie zamierzałem wypowiadać się w sprawie tytułu antologii, gdyż jestem zdania, że to sprawa wydawcy oraz ewentualnie autorów. A ja nie mieszczę się ani w jednej kategorii, ani w drugiej. I nawet trochę dziwiłem się zadziwiającej aktywności niektórych osób, których status jest podobny do mojego. Przyznaję się też szczerze, że nawet tej dyskusji nie śledziłem. Ale niespodziewanie zostałem poinformowany, że też zostałem wciągnięty w te dziwne rozgrywki.Otóż 6.02.2013 roku o godz. 18.46 wrzos10 w swoim poście zarzuciła mi, że w jednym z zakwalifikowanych tekstów nie zauważyłem, iż autorka napisała "tą zieloną marynarkę", a powinna napisać "tę". Rzeczywiście, nie zwróciłem na to uwagi, podobnie jak nie dostrzegłem wówczas braku chyba trzech przecinków oraz nadmiaru jednego. Cóż, nie zauważyłem, a może świadomie nie wpisałem dostrzeżonych potknięć, gdyż tego po prostu nie pamiętam. Ale dziwię się, że wrzos10 tę moją ułomność dostrzegła dopiero po 13 miesiącach i po takowym czasie wpisała swój komentarz, czyli już po zakwalifikowaniu utworów do druku. To dziwne. Autorka swój tekst zamieściła 5.01.2012 roku, ja go skomentowałem 6.01.2012 roku, a Pani wrzos10 dopiero 6.02.2013 roku. I o dziwo, wrzos10 nie ma pretensji do autorki o niedoskonałość utworu, ale do "portalowego Autorytetu, niegdyś jawiąego się jako hiper poprawny purysta (pisownia oryginalna). Wcześniej zaś napisała, by nie było żadnych wątpliwości, że tym "hiper poprawnym" purystą jest >>Pan "Janko" (...) Naczelny nasz Recenzent<<. Cóż tu można powiedzieć? Wystarczy chyba tylko tyle, że jeżeli komuś, a szczególnie w komentarzach, wytyka się potknięcia i niedoskonałości, to takowych wypadałoby również unikać, a jeżeli już coś takiego się zdarzy, potrafić się do tego przyznać. Więc na zakończenie jako hiperpoprawny purysta językowy odważę się zwrócić uwagę, że nie znam słowa "jawiąego", a "hiperpoprawny" to jedno słowo. | |
Temat: Antologia Zadebiutuj z PubliXo - edycja I, 2010-2012 - postępy w pracach (39) | |
07 Lut 2013 o 17:25 Bardzo się cieszę, że są tak szybkie postępy w pracach. I z niecierpliwością czekam na dzień, gdy antologia będzie już gotowa:)No dobrze, że po korekcie... nikt z nas nie jest alfą i omegą, a błędy u siebie wychwycić najtrudniej. Opracowanie redakcyjne, to raczej naturalny etap w wydaniu książki. Także mam nadzieję, że problem "tą" i "tę" przestanie spędzać sen z powiek laureatom, jurorom, czytelnikom :) | |
Temat: Dla wszystkich spiętych (4) | |
/konto usunięte/ | 07 Lut 2013 o 14:49 Dobre :-)Tylko ten śmiech jakiś gorzki. Bo gdyby ten bełkot spisać, to mogłoby się okazać, że to takie nowoczesne ujęcie, oryginalność narracji, awangarda metafory. I, co więcej, byłyby to głosy "wielkich krytyków znanych z telewizji", "wielkich znawców współczesnej literatury" i "zacnych jurorów rozlicznych konkursów literackich". |
Temat: Antologia Zadebiutuj z PubliXo - edycja I, 2010-2012 - postępy w pracach (39) | |
07 Lut 2013 o 11:56 Antologia aktualnie jest w opracowaniu redakcyjnym. W ciągu ok. 2 tygodni każdy z autorów otrzyma na e-mail plik ze swoim tekstem po korekcie do zaakceptowania. Jeśli od kogoś nie dostaliśmy jeszcze zgody na publikację, to przy okazji też damy znać. | |
Temat: wymyślamy tytuł antologii - zabawa pokonkursowa (90) | |
07 Lut 2013 o 10:40 "Półcienie" Ta propozycja jest wg mnie najlepsza. | |
06 Lut 2013 o 23:40 Wiem, że przyczepiłam się do tej liczby, ale jakby tak "21 spojrzeń" ? kupić nie kupić potargować można :) | |
Temat: Dla wszystkich spiętych (4) | |
06 Lut 2013 o 22:35 Nie mogę się powstrzymać i zamieszczam skecz pewnego kabaretu.Polecam, uśmiałam się do łez. | |
Temat: wymyślamy tytuł antologii - zabawa pokonkursowa (90) | |
06 Lut 2013 o 21:30 lilly napisał: A może "Każda potwora znajdzie swego amatora"? (To żart oczywiście...) :) | |
06 Lut 2013 o 21:11 Michaszka napisał: Zatem proponuję zapożyczyć tytuł z przytoczonego przysłowia "jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma" idealnie pasuje :) A może "Każda potwora znajdzie swego amatora"? (To żart oczywiście...) | |
06 Lut 2013 o 21:11 Michaszka napisał: Zatem proponuję zapożyczyć tytuł z przytoczonego przysłowia "jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma" idealnie pasuje :) A może "Każda potwora znajdzie swego amatora"? (To żart oczywiście...) | |
06 Lut 2013 o 21:09 estera_ napisał: ...* odsłon w przestrzennym półcieniu słowa. *wstawić liczbę :):):) Strasznie skomplikowany tytuł! | |
06 Lut 2013 o 20:56 wrzos10 napisał: Mnie akurat nie intryguje. Przecież, powiedzmy sobie brutalnie, wiele tekstów z zaprezentowanej prozy nadaje się do ponownego ich przeredagowania. I nie wszystkie fabuły akurat do końca mnie przekonały. Jako czytelniczki, nie jurora. Rzecz jasna, sporo było czasu aby podesłać coś nowego, coś naprawdę intrygującego, lecz "jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma". Tytuł ogólny, "Życzę ci, żeby..." do niektórych z nagrodzonych tekstów trąci mi nie tyle uśmiechem, co wyszczerzeniem zębów, kiedy oczy ich właściciela puste albo nieprzeniknione niczym - nie przymierzając - dwa guziki niespecjalnie ciekawego koloru. Zatem proponuję zapożyczyć tytuł z przytoczonego przysłowia "jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma" idealnie pasuje :) | |
06 Lut 2013 o 20:38 ...* odsłon w przestrzennym półcieniu słowa. *wstawić liczbę :):):) | |
06 Lut 2013 o 18:15 Mnie się wydaje, że tytuł "Półcienie" - piękny, delikatny - w przypadku nieznanego "produktu" byłby za mało przyciągający. "Życzę ci żeby" wyraża zdecydowanie, intryguje. :) | |
06 Lut 2013 o 14:37 :) | |
06 Lut 2013 o 13:55 Jestem za propozycją "Półcienie" | |
06 Lut 2013 o 12:13 Wiecie co? Po chwilowym zastanowieniu, myślę, że macie rację. "I życzę ci żeby..." dobre na tytuł. I ciekawe, niedopowiedziane, i różne rzeczy można życzyć. Podoba mi się. |