Temat: Czarna lista - co to i z czem sie je (14) | |
27 Wrz 2018 o 19:52 Angela...W końcu coś z sensem :) i humorem :) ( a to już tradycja ;P ) | |
Temat: trzeci oddech kaczuchy (4) | |
27 Wrz 2018 o 19:49 Cyt. klasyka ..."azali, adekwatnie " :P:P:P | |
Temat: Czarna lista - co to i z czem sie je (14) | |
26 Wrz 2018 o 04:42 Wedle maksymy "kto mieczem wojuje i szmaci innych, sam się szmaci - i od miecza ginie". To pakiet ZAWSZE posuwisto/zwrotny.Humanizm, pół tysiąca lat temu tak owocnie owocujący, czyżby wydał dzisiaj same tylko zgniłe robaczywki? | |
24 Wrz 2018 o 11:03 Na początek definicja ze słownika: czarna lista (dalej w tekście zamiennie jako CL) to "spis ludzi, którzy zrobili coś złego lub rzeczy, które są uznawane za niepożądane".W internetach jest mnóstwo czarnych list wszelkiego rodzaju, ale skupię się tutej na forumowych CL, jako że zdarzało mię się nie raz być zaczernianą i zaczerniać innych. No to teraz garść informacji praktycznych i refleksji z pierwszej ręki. Zaczerniający robi sobie największą szkodę i krzywdę, zaczerniając interlokutora, gdyż pozbawia się dobrowolnie komentarzy. Nadmięnię, iż komętarzy potencjalnie pomocnych, serdecznych i wesołych. Umieszczanie awatarów na czarnej liście powinno być traktowane jako środek prewencyjny w przypadku gdy zaczerniany wykazuje np. tendencje komęcenia nie na temat. Takie zaczernienie powinno mieć charakter czasowy, nie stały, gdyż-albowiem każdej osobie należy się szansa. Wszak Jezus tego nauczał! Pewnego razu apostoł Piotr zadał Jezusowi pytanko: "Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy?". Jezus mu odrzekł: "Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy". Motywacje i zalecenia do umieszczania awatarów na CL oraz wymiar czasowy zablokowania powinny mieć wymierne podstawy. Warto dla siebie samego sporządzić listę z przewinieniami i punktacją, alby sprawiedliwie traktować każdego awatara w podobnej sytuacji. Dobrą praktyką jest informowanie zaczernianego o przyczynach zaczernieniu i o wymiarze czasowym blokady. Oczywistym jest, że w społecznościach internetowych tworzą się grupki, kółeczka graniaste i koła różańcowe. Osoby spoza kręgu "swojaków" mogą być postrzegane jako "persona non grata" i z automatu zostają zaczerniane. Chcę stanowczo sprzeciwić się tej praktyce, jako niegodnej i niezgodnej z savoir-vivre i bon-ton. Nie należy skreślać człowieka na starcie tylko dlatego, że jest czarny, żółty, fioletowy albo tęczowy. Można przecież toczyć kulturalne dyskusje z odmiennymi kulturowo, bez wszczynania awantur i wzajemnych oskarżeń. Osobną kategorią wśród awatarów najczęściej trafiających na CL są osoby pokroju Angeliki, czyli Cudaczki-Wyśmiewaczki. Są to awatary nieszkodliwe i wesołe, jednak mocno działają na nerwy osobom pragnącym uchodzić za mędre i poważne. Osoby które dokonują zaczernienia Cudaczka-Wyśmiewaczka są jak król, który wydaje wyrok śmierci na swoim błaźnie. Błazen, jak wiadomo, żartowniś, jednak szpileczkę diabelskiej ironii wbić potrafi nawet królowi. Jeśli królowi brak dystansu i poczucia humoru, trupy błaznów ścielą się gęsto. Uważam, że to dobre miejsce, bym przypomniała jeden ze swych wybitnych arcywierszy o tey tematyce, mjanowicie "Wieszania Stasia Gąski": jestem błazen - instytucja śmiechem cię raczę mój królu mogę być małpą na sznurku albo twym zwieraczem umiem wiele - bawię cię mój burku ojoj... chyba przesadziłem trochę wybacz że cię zeszmaciłem tyś król mądry i "spolegliwy" wybacz staremu błaznowi jam nieszkodliwy nie wieszaj na haku jak ciołka krzykiem się tylko ośmieszasz bądź sprawiedliwy ulegaj by cię nie wzięto za wołka i z tronu byś nie spadł mój miły... ʕ•̫͡•ʕ•̫͡•ʔ•̫͡•ʔ•̫͡•ʕ•̫͡•ʔ•̫͡•ʕ•̫͡•ʕ•̫͡•ʔ•̫͡•ʔ•̫͡•ʕ•̫͡•ʔ•̫͡•ʔʕ•̫͡•ʕ•̫͡•ʔ•̫͡•ʔ•̫͡•ʕ•̫͡•ʔ•̫͡•ʕ•̫͡•ʕ•̫͡• | |
Temat: trzeci oddech kaczuchy (4) | |
23 Wrz 2018 o 15:53 emiliapienkowska napisał: "Nic dwa razy się nie zdarzy, i dlatego z tej przyczyny zrodziliśmy się BEZ SKAZY - i pomrzemy bez rutyny." (W. Szymborska ładne półwiecze temu z okładem) Co ta piękna rymowanka nam mówi? Że nasza powszedniość jest od tysiącleci codziennym wiecznym eksperymentem? że przestrzeń dla podejmowanych wciąż na nowo i na nowo kolejnych prób stoi nic tylko zawsze otworem? że umieranie - patrz wers ostatni wiersza - na własnym krzyżu jest świeżym doświadczeniem od zawsze na zawsze dla każdego z nas?? Emily, nawet nie wiesz jak sie ciesze, że jesteś. Nie było mię, wiadomo, mła wina na sto procent, bez usprawiedliwienia i w ogóle. Ale wróciłam dzięki dobroci Monstrancji i patrzę, wszystcy są na swoich miejscach, jesteś i Ty Emily, i jest Michalszka, puszczyk też. No to się ucieszyłam, bo to tak jak bym do domu wróciła po długiej podróży, co nie? Każdy z nas dzierży swój krzyż przez całe życie, niekiedy spotykamy po drodze dobre osoby które jasz Szymon Cyrenejczyk pomagają trochę nam w niesieniu. Takimi osobami są też znajomi z portalu. Dzięki Wam moje dni są jaśniejsze. Serdecznie dziękuję Emily za to powitanie Szymborską :) | |
23 Wrz 2018 o 15:46 "Nic dwa razy się nie zdarzy, i dlatego z tej przyczyny zrodziliśmy się BEZ SKAZY - i pomrzemy bez rutyny." (W. Szymborska ładne półwiecze temu z okładem) Co ta piękna rymowanka nam mówi? Że nasza powszedniość jest od tysiącleci codziennym wiecznym eksperymentem? że przestrzeń dla podejmowanych wciąż na nowo i na nowo kolejnych prób stoi nic tylko zawsze otworem? że umieranie - patrz wers ostatni wiersza - na własnym krzyżu jest świeżym doświadczeniem od zawsze na zawsze dla każdego z nas?? | |
23 Wrz 2018 o 12:12 Ponieważ gdyż regulamin tego nie zabrania, a i praktyka powszednia tego portalu pokazuje, że nic nie stoi na przeszkodzie, powraca Angela z popiołem na głowie i różą w zębach.Po złożeniu hołdu lennego Administracji, wkłada szary fartuszek na swoją kunsztowną, diabelnie ciężką od koralików, misternych haftów i koronek, suknię haute couture oraz ukrywa swe bujne kruczoczarne loki pod skromnym czepeczkiem. Cała w szarościach przybywa do was, by cieszyć i bawić swoim nieprzeciętnym talentem. Cieszycie się? No, ja myślę! (aplauz) Jest sęs, bym tutej, w wątku powitalnym, powtórzyła swe motta życiowe i misję, z którą przybyłam na portal, by szerzyć pokój i szczęśliwość. No to jedziemy! Ta forma performance ma za zadanie zwrócić uwagę przede wszystkim na zależność między koteryjnoscia a niską jakością. Czyli: tam gdzie kumoterstwo, tam jakość spada. Ci co tworzą grupy wzajemnej adoracji doskonale zdają sobie z tego sprawę. Więcej - wręcz tego chcą. Istotna staje się adoracja, a sztuka to tylko mały dodatek. Tak samo byłoby z nimi na forum o uprawie ziemniaków - jak ktoś kogoś lubi, to by mu ocenił dobrze zgniłego kartofla. Są ludzie, którzy potrzebują forów jak tlenu. Nigdzie indziej nie istnieją. To im dedykuje swoje utwory. PS zaktualizowałam zdjęcie swe profilowe gdyż albowiem poprzednie było nieaktualne zdeczka. | |
Temat: Podziękowania dla Janko :) (7) | |
19 Wrz 2018 o 12:53 Wydawnictwo EUROSYSTEM i wydawnictwo Jakopol. | |
/konto usunięte/ | 19 Wrz 2018 o 11:42 jakie to wydawnictwo ? |
Temat: Pomieszanie z poplątaniem...czyli wyszumienie się jak nas dopadnie głupawka :P (128) | |
19 Wrz 2018 o 08:13 Jak sprofanowała, jak?Teraz mógłby służyć za wzorzec klasyki w Sèvres. Nawet Zenek Martyniuk przy tym wymięka. W grafomani starszej koleżanki słuchaj, a na ludzi wyjdziesz. :P | |
/konto usunięte/ | 18 Wrz 2018 o 23:39 lilly napisał: Świetnie, piórko. :) Co?? Wzięłła i sprofanowała me dzieło. refluks przyznać się musi, że już wcześniej próbował ze liryka. Znajomy kupił gitarę klasyczną. Jako że nie umiem na niej grać, od razu ją ująłem i zagrołem i zaśpiwołem. Tekst improwizowany. Kiedy ja gitarę mam I na niej gram Struny tak poruszam Że wszystkich wzruszam Poezyję tworzę Że o Boże! Tu brzdęk wyrazisty Słuchacze zamarli czekając na płętę i zapłętowałem wydobywając dźwięk najcieńszy Pi pi pi Kurczaczki se szły. Brzdęk, kurwa i aplauz! Mam już dwie propozycje koncertów od impresariów, lokalizacja pod biedronką i kauflandem, dają strój sceniczny: spodnie dresowe fioletowe, podkoszulek w jadowitej żółci i zielone plastykowe klapki, ale żadnej ochrony. Przecież jak się fanki rzucą po autografy, to wywrócą mnie, krzesełko rozkładane połamią, gitarę stratują. No nie wiem |
18 Wrz 2018 o 22:24 Liryka dla refluksa nabiera rumieńców, że tak powiem. Może nawet rozwija się w dobrym kierunku? Mnie w każdym razie zrobiło się bardzo wesoło. Świetnie, piórko. :) | |
18 Wrz 2018 o 21:35 To się zachwyciłam. Jest potencjał i nieprzeciętny talent.Ale jako bardziej doświadczona w poegrafomanii zastosowałabym jednak przerzutnię z mordy na dupę i dodała więcej zaimków. PRZEMYŚL TO :P Objęła MNIE gałąź różana i mordę MI podrapała uwolnić się szybko chciałam i dupę SE też odrapałam ;-) | |
/konto usunięte/ | 18 Wrz 2018 o 20:14 lilly napisał: Przepraszam, ale tak jakoś mi się napisało, coś mnie do tego sprowokowało, jakiś impuls wewnętrzny. :) Bardzo dobrze się tobie napisało. Zarechotałam donośnie. Ale niech zostanie morda. Liryzm i erotyk w jednym? Nie wszystko naraz. |
18 Wrz 2018 o 20:08 Przepraszam, ale tak jakoś mi się napisało, coś mnie do tego sprowokowało, jakiś impuls wewnętrzny. :) | |
18 Wrz 2018 o 20:07 refluks napisał: Od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem zwrócenia się ku pisaniu poezji. I tak oto rozpoczynam swą przygodę z liryką. Objęła mnie gałąź róży i całą mordę mi podrapała. Uważam, że to idealna wyjściowa do wyczarowywania liryzmu z piętrowymi metaforami inspirującymi czytelnika poezji, nawet z najbardziej wyszukanym smakiem, do wzniesień na nieznane mu poziomy. Każdy może wyrazić swój zachwyt. A dlaczego nie dupę, bo od razu miałabyś może erotyk? | |
/konto usunięte/ | 18 Wrz 2018 o 19:37 Od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem zwrócenia się ku pisaniu poezji.I tak oto rozpoczynam swą przygodę z liryką. Objęła mnie gałąź róży i całą mordę mi podrapała. Uważam, że to idealna wyjściowa do wyczarowywania liryzmu z piętrowymi metaforami inspirującymi czytelnika poezji, nawet z najbardziej wyszukanym smakiem, do wzniesień na nieznane mu poziomy. Każdy może wyrazić swój zachwyt. |
Temat: Podziękowania dla Janko :) (7) | |
18 Wrz 2018 o 18:52 Janko,serdecznie dziękuję za kolejny i miły prezent w postaci trzech następnych tomików z Twoją twórczością :) Pozdrawiam :) | |
Temat: 'moja muzyka' (343) | |
no user | 18 Wrz 2018 o 14:48 Miłego dnia:) |
Temat: Pomieszanie z poplątaniem...czyli wyszumienie się jak nas dopadnie głupawka :P (128) | |
no user | 18 Wrz 2018 o 12:39 Refluks,dzięki za poprawki. Zawsze mile widziane. Będę pisała: tak że, zamiast takżę, ale chyba ważny jest kontekst? Poszperam w słowniku. Assassin, ciekawa to dziedzina. Magia fascynuje. Projekcje podświadomości ruszają w podróż. Kraina fantazji, nadziei. Zamknięty sezam przed nami...jakim hasłem ulegnie i otworzy tajemnicze wrota? Oto jest pytanie... Masz rację, wróżby mogą sugerować, pomagać w podejmowaniu decyzji... Mam szacunek do ludzi, którzy mają dużą wiedzę w tej dziedzinie i sumiennie, uczciwie pomagają innym w odnalezieniu innej, być może właściwej drogi. Pozdrawiam Was:) |