Przejdź do komentarzyŁódź
Tekst 21 z 53 ze zbioru: Limeryki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2014-01-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3789

Gorącego lata obywatel Łodzi 

stękał, że nie może spuścić w Łodzi łodzi. 

Szukał w mieście dużej wody  

do żeglugi i ochłody.

Od zimy do WC wodę spuszczać chodzi. 

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Limeryk super. Jednak dopiero teraz zrozumiałem, dlaczego w latach dojrzałej młodości, kiedy w Łodzi bywałem bardzo często, tamtejszą rzekę Ner nazywano, zresztą słusznie. Smródką.
avatar
Przed Smródką zupełnie przypadkowo zamiast przecinka postawiła mi się kropka.
avatar
Janko, nawet nie wiedziałem, że jakaś Smródka przez Łódź płynie... kiedy przeczytałem, zrozumiałem że trafiłem z limerykiem :)))

Chriss, czy łodzianin
z panią Lodzią pod kanapą
chłodzi się "przed",
czy też odpoczywając "po"? ;)
avatar
Rzekł "po" kaczor kaczorowej
(gdy na chwilę głos straciła)-
daj mi chwilę... głowę schłodzić,
wtedy wróci mi znów siła.
;)
avatar
Brak wody w Łodzi to kolejny słynny garb.
Garb Łódzki: Bzura, Łódka i Smródka.
avatar
Cóż, Emilio. Łódź akurat na dziale wód leży... i dlatego "wodnie" leży.
© 2010-2016 by Creative Media
×