Przejdź do komentarzyPożar
Tekst 20 z 29 ze zbioru: Podpatrzone w Starej Hucie
Autor
Gatunekproza poetycka
Formaproza
Data dodania2011-05-27
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3657

Pożar


Wiedziony nieodpartą koniecznością wychodzę w nocy z chaty pod las.

O  zgrozo !  Nawet  Ochotnicza  Straż  Pożarna  za  Starej  Huty, co  nieraz  budziła  nas  demonstracją  swojej  wyjącej  gotowości, nie  jest  w  stanie  ugasić  tego  pożaru.  To  moja  wina !  To  ja  jeszcze wieczorem  rozpaliłem  ognisko, uważając  na  dystans  od  wsi,  drogi, lasu, chaty, ogrodu, drewutni, stawu, szklarni. A  od  nieba ?

Nieraz  łapię  noc  na oszustwach. Dzisiaj  w  odwróconym  podczas  mego  snu  porządku  świata, nagle  ognisko pojawia się  nad  zaspaną  głową.  Żarzą  się,  pulsując  i  migocąc,  węgielki  gwiazd, płoną  tysiące  smolnych  polan  gwiezdnego  lasu.  To  nie  ognisko, to  pożar  nieba.  Niebo  staje  się  jednym  płomieniem. Widzę, że  już niczego  nie  da  się  uratować. Jaka  szkoda!

Nad  rankiem  zostanie  już  tylko  maleńki  węgielek  Wenus, wreszcie   i  on  zgaśnie.  Zostanie  błękitniejące  coraz  bardziej  pogorzelisko.

Na  środku  podwórza  w  kamiennym  kręgu, jakby  nigdy  nic, leżą  sobie  czarne, ciepłe  jeszcze  węgielki.  Zaczyna  szukać  nieba  biała, wątła  jak  babie  lato,  niteczka  dymu.

Wielki  jak  ruski  bojar  Bolek, siedząc  na  małym  jak  biedna  mysz  traktorku, ciągnie drogą  od  wsi  strażacki  beczkowóz  na  wypadek, gdyby    w  ciągu  upalnego  dnia  zachciało  się  krowom  pić.  Za  chwilę  Walduś, jego  syn, przyciągnie  je  motorowerem  na  pobliskie  pole.  Zacznie  się  nowy  dzień.



  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękna i wzruszająca proza poetycka, chociaż nie do końca zrozumiałem, co było tą "nieodpartą potrzebą" autora. Czy pojawiająca się nad ranem potrzeba fizjologiczna, czy też filozoficzna potrzeba poznawania świata?
Język niby prosty, ale jakże piękny i bogaty. Natomiast wydaje mi się, że autor miał wątpliwości, czy przed wykrzyknikami i pytajnikami robić spacje, czy też nie, bo raz pisze tak, a kiedy indziej inaczej. Tak na wszelki wypadek. Przypominam więc, że przed tymi znakami, podobnie jak przed kropkami, przecinkami, dwukropkami i średnikami nie może być spacji, a zbędnych przecinków też się nie stawia, choćby nawet miały poprzedzać słowo "nagle".
avatar
Tytułowy pożar - to raz spektakl nocnych gwiazd, raz koszmar nocnego snu, a raz prawdziwa akcja z udziałem zuchów ze straży pożarnej.

We śnie
Czy na jawie
Strasznie jest
Ciekawie -
Dech zapiera
Gwiazd afera!
© 2010-2016 by Creative Media
×