Tekst 1 z 2 ze zbioru: X
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2014-12-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1859 |
spójrz na kwiat
nic więcej
płatki kołyszące się na
wietrze
w kwiecie świat
spójrz na dłoń, na ręce
zmarszczki w jej wierzchu
ich delty pod palcami
nerwy pod deltami
spod powiek wyjmuję sen
wciąż ciągnie się jego nić
syn-człowiek pojmuje sen
wciąż wije się talia żyć
spojrzałem na kwiat
śmiech
zakwitłem tak jak ten cud
kołysze mną Bóg
i śmiech
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
wciąż wije się talia żyć
(patrz przedostatnia strofa)
to wielka panorama, widziana z Boskiej perspektywy: w tej nieskończonej sekwencji żyć wszyscy synowie człowieka swoim krótkim istnieniem multiplikują odwieczny ZADANY kod swojej /często niechcianej, przeklętej/ helisy DNA
Bóg ZWALA nas z nóg!
Bóg to nie kołyska
Dla każdego chłystka!
Nie pospolituj się z Bogiem. NIE JEST twoim chłopczykiem na posiłki!
chłopczykiem na p o s y ł k i
Na mej łodzi znów
Fala za falą płynie
W kołysce rzeki przeminę