Autor | |
Gatunek | biografia / pamiętnik |
Forma | proza |
Data dodania | 2015-03-05 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2757 |
STAMBUŁ
Więcej energii, czy magii w maleńkich czarkach mocnej herbaty, wypijanych z rana w sezamach licznych uliczek, obwiedzionych stertami śmieci z całego Bliskiego Wschodu? Czego więcej, rozkoszy, czy okrucieństwa, bogactwa czy nędzy, zapachu wonności czy potu wziętych w jasyr, w tych licznych pałacach?
Młode kobiety na ulicach nie zasłaniają już twarzy, stare za zasłonami chowają chyba nie to, co może być przedmiotem nieuprawnionego pożądania. Europa i Azja splotły się tutaj w miłosnym albo śmiertelnym uścisku rycerzy z mieczami jak sierp księżyca żądny władzy. Ulicami zgodnie spacerują wielbłądy, samochody, rowery, niedźwiedzie. Dobrze, że nie jestem blondynką. Nikt mnie nie podszczypuje w tramwaju, czy na ulicy. Nie wlepia we mnie czarnych oczu, którym nigdy za dużo zysku i rozkoszy w cieniu cesarza Konstyntyna i cesarzowej. Na głodnego czeka na ulicy ociekająca tłuszczem papryka nadziewana mięsem baranim i przyprawami wschodu.
Kto wie, czy rozklekotany autobus po tym wszystkim wytrzyma jeszcze żwirowe bezdroża i górskie zakręty w drodze do walczącej o wolność Bułgarii?
oceny: bezbłędne / znakomite
W Gobekli Tepe, "rzut beretem od Stambułu", tureccy archeolodzy dokopali się zdumiewających kręgów nie spotykanych nigdzie budowli... sprzed kilkunastu tysięcy lat??
Kiedy najstarsze ponoć piramidy egipskie liczą sobie ich zaledwie kilka?!