Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2015-05-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2895 |
O miłosierdzie dla Maliniaka proszę. Atomówką na wróbelka :(
`PROSISZ I MASZ`
gdy się nie jest złotą rybką czy syreną
połknąć haczyk własnej złości nie popłaca
zwłaszcza kiedy o paskudnej fizjonomii
wędkarz nęci na chamskiego pod-robaka
`masz intruzie to co chciałeś` - nonsensownym
obnażaniem na życzenie sub-mężczyzny
GDZIE????? roztropna powściągliwość postrzeganie
intuicja kobiecości czar bielizny
nie przegrzewaj Pani półkul dla rozgłosu
i nie lataj od przypadku do przypadku
bo się miotła podróżami nadwyręży
i lądować trzeba będzie na pośladku
bez hamulców na orbicie najbezpieczniej
sapie próżność ochroniarzy a cenniki
toną w zerach wyobraźni przedszkolaków
z dumą członka elitarnej musz(ko)miki
przed wysiłkiem żeby wszystko było jasne
zanim pękną tu i ówdzie słów zatrzaski
komu ze mną nie po drodze w...
lubię twarzy obcowanie - lecz nie z łaski!!!
PS. `w...` jest zamierzonym niedopowiedzeniem.
Interpretację pozostawiam czytelnikowi, np. `wolna wola`, `wolny wybór`, itp. :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
a) podmiot liryczny - nieistotny,
b) odautorskie aluzje befaniji nie interesują,
c) forma wzorowa i wzorcowa, której
d) befanija nigdy nie osiągnie, bo zanadto niecierpliwa jest oraz chodząca swoimi kocimi drogami, dróżkami, ścieżkami, ścieżynkami, steczkami, opłotkami etc. ;(((
Z wyrazami przyjaźni :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Kilka razy niemal parsknąłem śmiechem.
Tak to powinno wyglądać na portalu literackim - bez szeptanek i knowań, tekst jest centrum.
Podoba mi się dystans, z jakim to napisałeś. Humor, technika, uszczypliwości (przywodzące mi na myśl oświeceniowe szermierki słowne, ironię Marewicza itd.).
Pozdrawiam!
oceny: bezbłędne / znakomite
Zastanawia mnie tylko minus przy Beniamina komentarzu. Mnie też ostatnio minusowano za wyrażanie swoich opinii, słabe to naprawdę. Ludzie jak komuś się coś nie podoba ma uwagi niech pisze rzetelnie, a nie jazda minusowa jak grom z jasnego nieba, w jego komentarzu nie dopatrzyłam się niczego obraźliwego i nikogo to nie powinno dotknąć (podobnie w moich komentarzach dość niedawno). To wygląda, jakby ludzie cię minusowali bo cię nie lubią, a to jest jeszcze słabsze. Lukrowe towarzystwo adoracji, o jednym wspólnym mianowniku, trochę mdłe, wygląda to tak jakby wyrażanie opinie odmiennej od przyjętego "czegoś" i "kogoś" było niewłaściwe. I tym samym mogę tylko powiedzieć, że ten portal, który wydawał mi się więcej rzetelny, dojrzały nie "bez sensu zajadły" teraz uważam za "dziwny". Oceniamy i komentujemy tych co lubimy, a jak ich już nie lubimy to milczymy zbiorowo, znów -słabe.
Rozumiem, że do teraz wszyscy przy moich tekstach też będą milczeć, bo za moje opinie już mnie nikt nie lubi. Dziękuję za uwagę. Tracę wiarę w to wszystko.
Droga b_d_c, czyżby ten oto fragment komentarza sprawił, że pozostały Ci kocie opłotki? Gdzie się podziała wrzos10 na stalowym rumaku?
Anaya, Beniamin,
miło mi, że osoby które nie przepadają za rymowankami, dostrzegły pozytywy tego tekstu.
Mam nadzieję, że nie jest to solidarnościowy głos wspólnej krucjaty, ale szczera opinia.
Jesteście dość krótko na tym portalu, toteż wiele rzeczy Was zaskakuje. "Lukrowe towarzystwo adoracji" - cudne stwierdzenie Anaya :) Jeśli pozwolisz, podkradnę sobie to stwierdzenie do kolejnej satyry.
Od czasu do czasu bawię się słowem. Tematy sypią się szczodrze z sienników "LTA". Już dawno zarzuciłem komentarze komentarzy.
Anaya "Rozumiem, że do teraz wszyscy przy moich tekstach też będą milczeć, bo za moje opinie już mnie nikt nie lubi. Dziękuję za uwagę. Tracę wiarę w to wszystko."
Oczywiście że tak będzie, ale czy to ważne?
Prawdziwa poezja sama się obroni, wystarczy sprawdzać liczniki :)
Serdeczności
wrzos10 była na tyle przygłupawa, iż sądziła, że ci z którymi wojuje posiadają wielce - dla wrzosa10 - naturalną cnotę pod tytułem "honor". A zatem kurczowo - analogicznie do wrzosa - trzymają się VIII przykazania Dekalogu ["Nie mów - oczywiście świadomie - fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu"]...
Widzisz jednak na przykładzie tegoż wrzosa, że się pomyliła: ze "stalowego rumaka" zsunęła a przy okazji mocno sobie obtłukła ogonową kość ;)
I wrzos10, i befana kocie natury mają, dlatego zarówno była wrzos10 jak aktualna befana postawione pod ścianą potrafią spontanicznie przemienić się w pantery ;)...
Bardzo przyjaźnie :-)))