Przejdź do komentarzyPrezydent Mabutu
Tekst 8 z 75 ze zbioru: Lżejsze i przyjemne
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2015-05-18
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2772

Prezydent Mabutu


Pewne afrykańskie państwo

Z tego słynie

Że co chwila

Ktoś tam ginie


Z tego też wynika :

Że Mobutu przejął  władzę

Po przedziwnej śmierci

Poprzednika


A kto w Śmierci tej

Zbrodnię   odnajduje

Tego zaraz

Też  brakuje


Za Mabutu rządzą męty

Mnożą się łajdactwa

Brudy, zbrodnie

Biurokracja i przekręty


Telewizja jednak prezentuje

Jak Mabutu kraj buduje

Więc go lubią Afrykanie

Chociaż słychać narzekanie


Z tego morał tu wynika :

Że Murzynom - ten Mabutu

To najwyższy poziom

Poczciwego polityka

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
https://www.youtube.com/watch?v=NRr3862922w
avatar
Prezydent Mabutu (vide tytuł wiersza) swoimi działaniami głowy państwa niczym się nie różni od wielu przed nim (oraz po nim) innych podobnych mu głów.

Każdy ma swego mola itd. Oczekiwanie, że zwykły śmiertelnik będzie herosem między bajeczki - lżejsze i przyjemniejsze (patrz nagłówek cyklu) - włóż
avatar
Za Mabutu rządzą męty,
Mnożą łajdactwa,
Brudy, zbrodnie
Biurokracja i przekręty

jak wszędzie na całym świecie od króla Ćwieczka
avatar
Była sobie Baba Jaga,
Miała chatkę z masła,
A w tej chatce same dziwy...
Cyt! iskierka zgasła.

/znana kołysanka o Mobutu/
avatar
Są różne poziomy upadku i w tym jest istota problemu.
avatar
Viva pfusk- śpiewają pożyteczni idioci,coraz cieniej z bożej łaski.
avatar
Czemu służy taka - bezbłędna/znakomita bez wątpienia (skoro budzi tyle skrajnych emocji) - narracja? Co ma polski Czytelnik zrobić z afrykańskimi przekrętami, mafiami, zbrodniami, niedoróbkami, podróbkami, głodem, brakiem wody, dróg, szkół, szpitali, praworządności??

Nie możemy w swoim własnym kurwidołku uporać się z własnymi aferami, własną indolencją, przekrętami, niedoróbkami, mafiami i własnymi zmorami, a będziemy mieszać w garnku Murzynka Bambo??
avatar
Istotą polskiego problemu nie jest prezydent Mobutu. Nasz narodowy big problem - to

- wszechnarodowe polskie pijaństwo,
- porzucone w oknach życia dzieci,
- wariaci drogowi na polskich jezdniach,
- barbarzyńska przemoc w rodzinie,
- wtórny analfabetyzm,
- niedoinwestowane szpitalnictwo,
- brak kadry medycznej,
- niedoinwestowane szkoły,
- puste biblioteki,
- zero tolerancji dla "nienaszych" -

i, naturalnie, listę tych okropieństw można ciągnąć w nieskończoność. W wolnej Niepodległej - w sercu europejskiej Unii!
© 2010-2016 by Creative Media
×