Przejdź do komentarzySatyra na parówki cielęce z Biedronki
Tekst 203 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2015-06-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2815

Do spowiedzi na bezdechu 

Przybiegł jeden grzeszny Grzechu 

Proszę księdza mam zmartwienie 

Czy dostanę rozgrzeszenie 


Dziś złamałem przykazanie 

Jedząc mięso na śniadanie 

Post był ścisły ja zaś głupi 

Zjadłem chyba cztery sztuki 


Po namyśle ksiądz mu rzecze 

Przestań martwić się człowiecze 

Ja nie widzę tu twej winy 

Tam nie było... cielęciny

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
co tu po próznicy gadać
facet lubi się spowiadać

pozdrawiam :)
avatar
Za chrissem :-D :-D :-D
avatar
Przemielony, podlany niewiadomego pochodzenia szczynami, toaletowy papier ;-)))
avatar
I tu problem z precedensem -
mięso ryby też jest mięsem...
;)
avatar
tylko w krajach gdzie złotówki
zagadkowe są parówki

Satyra mniam, mniam :)
avatar
Gdyby zaś zjadł polędwicę,
miałby chętkę na dziewicę.
avatar
Grzeszny Grzechu-pokutniku, w księżej kołysce śpisz już na klęczniku!
avatar
Ostatnio w tej cudbiedronce kupiłam 3 kartoniki... przeterminowanego koziego mleka.

Za Peerelu w serku homogenizowanym była śmietanka /i tzw. wicewersa/ -

więc

po 30 z górą latach od transformacji

nie dziwi nic
© 2010-2016 by Creative Media
×