Tekst 168 z 200 ze zbioru: Etos pielgrzyma
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-01-27 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2122 |
Podałeś mi dłoń…
Dzwonią, dzwonią! Podałeś mi dłoń
Usta wyrzekły: — Pokój z Tobą!
A twoje palce trącają toń
Melodia urocza brzmi tubą
Przygwożdżony bliżej sumienia
Widzę jak fałda się wygładza
Otwierają się drzwi pragnienia
Wchodzę - strój świąteczny nagradza
Uroda cnót pięknem zachwyca
Sumienie myślało: wybaczyć
O święci aniołowie życia
Kułak zaciśnięty odhaczyć
Wieszczą donoszą! Pojednani!
— Idziemy wypić puchar wina
Promień uśmiechu! W świetle skąpani
– Twoje zdrowie! Zbawcza danina
Gdyż diabeł tkwi w przyczynach!
Że dzwony dzwonią co godzina?
Wie o tym też dziecina
I z Pszczyny,
Z Szczebrzeszyna
Czy z Szczecina!