Tekst 49 z 89 ze zbioru: M jak Milicz
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2016-02-05 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2426 |
Milickie dylematy
Może pójdziemy do Górala
na sakramentalne piwo
czy w Familijnej kupimy rogala
W Parkowej może zjemy
półmisek cztery smaki pierogów
Pałacową to nasz błąd ominiemy
już nie do naprawienia
Od dawna nie ma kasy
do odkupienia
A może staniemy na mostku
Młynówki bezrobotnej
gdy zabrakło młyna w szeregu
Czy na targu kupimy jajka
z podniebnego wybiegu
może poczujemy chleba bajkę
bliskie sercu aromaty
tylko on tak pachnie
jak młodości kresowej kwiaty
Wspomnimy jak gasi niepokój
smak chlebowego kwasu
Popatrzymy bez nadziei czy w Baryczy
bierze taaka ryba czasem
Pewnie niczego sobie
uśmiechnięte w bibliotece panie
podadzą nowego Myśliwskiego
na dzisiejsze fobie
Na budowie może tańczą
chyba jednak pracują robotnicy
ubrani za pomarańcze
oceny: bezbłędne / znakomite
Serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Anettula, Milicz leży na pograniczu Dolnego Śląska i Wielkopolski.