Przejdź do komentarzyw bezruchu
Tekst 203 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2016-05-31
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1845




owocuje niebo 

kładą się trawy pod stopy 

słońce starło z twarzy ciszę 

odnalazłem żal jak kąkol


nie dowierzam oczom 

w dotyku zbiera się na burzę 

jaskółki przysiadły na ustach 

wychodzą z szeregu zakurzone domy


dojrzewa spojrzenie 

dziewczyna jak jutrzenka 

okrywa serce szalem 

zbudzony mrok jak kot przemknął


jeszcze się zawstydzę 

jak bez ukryta za koronką 

rzeka co jak pukiel włosów 

owinie się swawolną myślą


  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Lubię taką wyważoną, spostrzegającą estetyczne szczegóły, poważną poezję, grającą na ulotności chwil.
© 2010-2016 by Creative Media
×