Zamiast kazań, tylko to zrobić.

Czasem to mi wychodzi ;-)

:)))

Bartymeusz
a pewnie że najlepiej bez doradców

befana_di_campi
to i tak dużo

nie mógłbym sobie darować takich to przeróbek:

nie musisz ty
niczego złego zrobić
twoi wrogowie
sami się wykończą
co najwyżej ty
tylko musisz im dać
czas którego i tak
nie masz dla siebie

ale my ludzie
czy nie większej
uwagi przykładamy
do tego co i tak
nie jest nasze -
żebyśmy się więc
martwili lepiej
o swoje niż o czyje

PS
my ludzie
skąpiradła nędzne
żebyśmy ot tak
bez niczego
potrafili czymś
(ze stratą naszą)
dobrym się podzielić -
najlepiej jakimś
cudem bez cudów
i cudaczenia -
to by dopiero była
wielkoduszność
a wielkoduszność
byłaby cudem
nad cuda
i cudaczenie

Idea fix w postaci urojonego wroga - to dobry sposób na sakramenckie intelektualne nudy.

Mózg tego, kto mało myśli, mało wie i mało czyta, potrzebuje stałej podniety, jakiejś codziennej pożywki -

a któż nam lepiej tego wszystkiego nie dostarczy, jak nie ów nasz zakamieniały nieprzyjaciel-Kargul zza płota??

my ludzie
skąpiradła jedne

(patrz kolejne wersy)

strasznie wredne
gorsze Asa w budzie

A jakże! Mój dom - moja twierdza! Oczywiście!

Poeta nie ma żadnych złudzeń co do tego, jacy tak naprawdę pod maseczką /przyjaznego uśmiechu/ jesteśmy