Przejdź do komentarzyWróbelek II
Tekst 8 z 33 ze zbioru: Kalejdoskop mysli
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2011-08-15
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2759

mojejwyspie za natchnienie


Wróbelek II


Kormoran carbo, czarnym też zwany,

naprzeciw wróbla stawiał stragany.

Miał tam wycieczki podróży wszelkich,

gdzie nie latały wiejskie wróbelki.


- Czy ja się przebrać mogę za Ciebie?

Czy to wróblowi wypada?

Jam wróbel Polak. Krajów dalekich

odległe widmo, wybrzeży świata.

(Nie śmiem pofrunąc na małych skrzydłach,

gdzie docierają hen kormorany)


- Połową sierpnia już niebo złoci,

opuszczamy lęgową krainę.

A wróbel mu na to: -Nie bierz za kpinę.

Kocham to lato, wieś i jej zimę.


Odleciał carbo. Zamknął stragany.

Wróbel przycupnął na swej gałęzi.

Podziwiał wioskę, topole i trawy.

Co za widoki! - Mnie nikt tu nie więzi.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
:) dziękuję :):):)
małe, szare wróbelki - czym bez nich byłaby nasza znajoma rzeczywistość ?
avatar
Widać, że wróbelka stać na naprawdę wiele. Czytając to, przypomniały mi się bajki z dzieciństwa.
avatar
Dziękuję :)
Akurat nasz wróbel bliski mojemu sercu :)
avatar
CHCIAŁABYM TAK PISAĆ I BĘDĘ TAK PISAĆ!
© 2010-2016 by Creative Media
×