Tekst 56 z 246 ze zbioru: Z ATLASEM POCZĘTE
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-02-02 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2575 |
Rafy i trafy taryfy na tratwie Teneryfy
Za urlop na tratwie na Teneryfie,
drogi, kochany panie szeryfie,
- za ten urlop? z żoną i tycim dzieckiem? -
zapłaciłem wkurzony zdradzieckie,
niby ulgowe takie przed czasem,
wszak taryfy słone potem Teneryfy
- zapłaciłem, szeryfie, tym wszystkim...
o co jestem tutaj oskarżony.
Czary urlopu na taryfą perfidnej rafie,
jak ten refren, zostały przegrane i strute
tym potrójnym rachunkiem! Dziś nie potrafię
win swych odwrócić, lecz klnę się imieniem żony,
że już nigdy podobnym skrótem
nie okantuję taryf Teneryfy - tak-em zrażony!
23.02.2012
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
A na Teneryfie
Glina przy szeryfie,
Za szeryfem glina,
Z gąb 8m leci ślina...
Kino się zaczyna!