Przejdź do komentarzyTo wola, nie wiedza
Tekst 7 z 21 ze zbioru: Na Boga
Autor
Gatunekpoezja
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-08-30
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1850

To wola, nie wiedza


Nie wierzysz, bo wiesz?

Nie!. Tylko tak czujesz i chcesz!

Chcesz być postępowy,

wiarą nie zawracać sobie głowy!

Tak w bagno ateizmu, brniesz..

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Grochem o ścianę, Alfie. Dopiero musi przyjść jakieś nagłe olśnienie. Albo demencja :(

Bardzo serdecznie :)
avatar
befana_di_campi:
9 godz. temu (11:57)
Grochem o ścianę, Alfie. Dopiero musi przyjść jakieś nagłe olśnienie. Albo demencja :(

O taak! Demencja! Aż się trzęsę, kiedy o niej pomyślę. Dlatego tak się drę za zastrzykiem. Może być z fenolu i prosto w serce. Zastrzyk przeciwko demencji. Boję się, że na starość zacznę się modlić do doktora Mengele. Może lepiej dać mi ten zastrzyk?
avatar
Legionku, nie podpowiem ci, choć masz to "ulepszenie" w zasięgu swojej ręki :-)))

Ale - jak zauważyłam zdarza Ci się być często genialnym inaczej albo głupim odmienniej - może mi wytłumaczysz, jakim cudem "nasz" portalowy guru przemienił się w strzygonia?

Z tego, co się orientuję, to zmiana awataru skutkuje także zmianą owego portreciku przy wszystkich innych komentarzach, a tu tymczasem:
a) profil - strzygoń :szok:, że aż strach się przestraszyć; przy takim konterfekcie to owe "kowieńskie dziady" wręcz sardonicznie uśmiechnięte Zosie lub inne igrające w poszukiwaniu ziarenka gorczycy dzieciny, to prawie aniołki :p
b) komentarze - wprawdzie na oko zmumifikowany, ubrany w smoking manekin, z resztkami człowieczeństwa w szklistym spojrzeniu tzw. zabłąkanej duszy, niemniej: po pewnych wizualnych przymiarkach i 40 kroplach Nervosolu - akceptowalny.

Często bywasz mądry, gdy skromna b_d_c mało w tych kwestiach rozgarnięta - stąd powyższa prośba. I jednocześnie przeprosiny Alfa, że mu wmaszerowałam nie pod właściwy temat.

Ale niestety, awatarowy strzygoń umieścił mnie z rozkoszą dziką na swojej czarnej liście. Ja zresztą jego też... :p

:-)))
avatar
Brak ci dystansu, Befano. Życie, to nie pogrzeb, nawet jak człowiek już leciwy. Póki dycha, nie umarł. Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową, ale to nie znaczy, że trzeba je traktować poważnie. Śmiech to zdrowie, ale paradoksalnie on dobrą zmianę. Janko to wie, tak samo jak i Ty.

No i teraz: Założę się, że Bóg nie jest ponurakiem, a już jego syn, to nawet się nie muszę zakładać, bo to oczywiste, że ponurakiem nie był. W XXI wieku nie trzeba już szerzyć średniowiecznych paradygmatów, bliższych kulturze Azteckiej, Olmeckiej, czy Majów.
avatar
Legion zostanie skazany na sukces niewiary,i tu tez pewnie podeprze się Religą-profesorem,tylko,że to człowiek z innej planety.Pozdrawiam.
avatar
Wiara i myślenie (z punktu widzenia psychologii) nie mają ze sobą nic wspólnego. Nic. Wiara - to emocje; świat - mówiąc obrazowo - muzyki, myślenie zaś - to matematyka. Oczywiście, wśród muzyków są także świetni matematycy. Niektórzy nawet twierdzą, że im lepszy matematyk - tym cudowniejsza jego partytura :)
Pan Wszelkiego Stworzenia dał nam całą paletę genialnych możliwości: nic tylko czerpać z tego wiadrami!
© 2010-2016 by Creative Media
×