Przejdź do komentarzyOdsapka Don Kichota
Tekst 32 z 92 ze zbioru: PAMIĘTNIK SKLEROTYKA
Autor
Gatunekobyczajowe
Formaproza
Data dodania2017-11-19
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1901

Otwierasz radio lub telewizor i zaczyna się twój ulubiony zgryz pod tytułem “masz babo placek”. Słuchasz zwyczajowych porcji przerażeń, trefnych michałków, lukrowanych nieszczęść i sprawozdań, które tratują twój mózg. Masz w oczach strach, a twoje usta same składają się do przekleństw. Lecz, spoczywając w lubym zasięgu laczków, w stylu niewyszukanym i mało pontyfikalnym, wydziwiasz na emitowany temat, wrzeszczysz w niewinny ekran “a nie mówiłem?”

Mówiłeś i powiesz jeszcze nieraz, dobry człowieku, stara fujaro, wiotki brutalu z kożuchem w butonierce. Jeszcze nieraz powiesz, z taktownym westchnieniem ulgi, że na szczęście to już nie twój cyrk, nie o tobie pieśń, a ty, to nie ty.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Psychologia człowieka niewolnego: najbliższa ciału koszula - i to nie moja wina.
avatar
Winni są inni.
avatar
Krwawy plugawy rynsztok, jakim karmimy się od wschodu do zachodu słońca, przesłonił nam już Słońce.

I kto jak jakiś głupi pełza wyłącznie na czworakach, jedynie ten jeden plugawy krwawy rynsztok widzi przed oczami
avatar
Mamy już na publixo.com translację słynnego eseju Turgieniewa "Hamlet i Don Kichot".

Czy w połowie XIX wieku tak jak dzisiaj /także w tym tekście/ postrzegano casus błędnego rycerza? Czy to my wszyscy, w tych swoich kapciach przyspawani do telewizora, uosabiamy starego dobrego, kompletnie nieskutecznego Don Kichota??
© 2010-2016 by Creative Media
×