Przejdź do komentarzygrudniowa refleksja
Tekst 5 z 11 ze zbioru: refleksje
Autor
Gatunekpublicystyka i reportaż
Formaartykuł / esej
Data dodania2017-12-14
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1927

Grudzień kojarzy się z okresem świątecznym i zadumą . Nie wiem czy ludzie mają chęć , czas i potrzebę żeby chwilkę się ,,zatrzymać`` i pomyśleć nad szybko przemijającym życiem. Uważam że przynajmniej w tym czasie należałoby się nad tym wszystkim zastanowić. 

Niezależnie jednak od tego, czy chodzi o spędzenie czasu z rodziną, czy o uczczenie osoby Jezusa, miliony mężów, żon i dzieci niecierpliwie czeka na święta. Jak będą wyglądać w tym roku? Czy będzie to miłe spotkanie rodzinne, czy może rozczarowanie?  

Wiele osób, dla których ważny jest religijny aspekt świąt, zauważa, że często nie mają one nic wspólnego z naukami Chrystusa. Jest to raczej przede wszystkim zjazd rodzinny, czas otrzymywania prezentów albo dobra okazja, by się zabawić, nawet jeśli wiązałoby się to z zachowaniem urągającym chrystianizmowi.  


Niektórzy myślący ludzie zastanawiają się, czy są to święta religijne czy komercyjne ? 

Ludzie narażają się na wielkie wydatki i popadają w stan wyczerpania. Jeszcze coś innego daje dużo do myślenia , święty Mikołaj na którego bywa zwracana większa uwaga niż na samego Jezusa Chrystusa. Odnosi się wrażenie że postacią obchodów jest święty Mikołaj. Ciekawe co powiedziałby Jezus o świętach Bożego Narodzenia gdyby był na ziemi? Czy by poznał, że ten dzień ma służyć jego czci ? Gdyby zobaczył, jaką wrzawę podnosi się wokół świętego Mikołaja w sklepach i domach towarowych, oraz uczty i zabawy, najprawdopodobniej trudno by mu było się co do tego zorientować ! 


Wygląda na to, że te święta zostały do tego stopnia skomercjalizowane, żeby zaspokoić nienasycone potrzeby materialne ludzi.Prawdą jest , że sprawy materialne zazwyczaj wypierają duchowe wartości. Swiętujący nader często są zajęci i zaniepokojeni tym, żeby się przypodobać krewnym i przyjaciołom- natomiast rzadko kto myśli o tym jakie znaczenie dla ludzkości miało życie Jezusa na ziemi. 


Niektórzy podkreślają, że w czasie Bożego Narodzenia w centrum uwagi powinien być Jezus. Obchodzą to święto, ponieważ chcą w ten sposób upamiętnić jego narodziny. Jak wygląda rzeczywistość? 

Mnóstwo popularnych piosenek i zwyczajów bożonarodzeniowych ma niewiele wspólnego z Jezusem. Miliony osób obchodzących to święto nie wierzy nawet, że ktoś taki istniał. W dzisiejszym skomercjalizowanym świecie Boże Narodzenie to okres sprzyjający robieniu interesów, a nie rozmyślaniu o Jezusie. 


Dla wielu to najważniejszy elementem świąt jest obdarowywanie innych. 

W związku z tym niektórzy zaliczają dawanie prezentów do najważniejszych zwyczajów Bożego Narodzenia.  

Bożonarodzeniowy zwyczaj wymiany prezentów niejednego bardziej stresuje, niż uszczęśliwia. Ludzie często czują presję, by kupować kosztowne upominki, na które tak naprawdę ich nie stać. Poza tym w gorączce przedświątecznych zakupów zwykle trzeba przeciskać się przez tłumy i wystawać w długich kolejkach, co jest bardzo męczące. 


Wiele rodzin wyczekuje świąt, by się ze sobą spotkać i miło spędzić czas. 

Jak wygląda rzeczywistość? 

Bywa , że rodzinne napięcia które kumulują się przez cały rok, prowadzą do wybuchu, gdy rodzina zbiera się podczas świąt.  


Na koniec chciałbym poruszyć najistotniejszą kwestię związaną z tematem. Czy Jezus Chrystus urodził się i umarł tylko po to, żeby jego życie obrosło w legendę i było upamiętniane dla przyszłych pokoleń ? A może jego narodziny i śmierć mają głębsze znaczenie dla nas żyjących ? Ile osób zadaje sobie te poważne pytania i próbuje na nie szukać odpowiedzi ?

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
W naszym niby katolickim kraju nic nie dzieje się po katolicku. Do kościoła chodzimy, bo tak trzeba i wszelkie święta obchodzimy, bo tak nas nauczono. Sam Kościół się do tego dokłada, bo goni tylko za forsą i politycznymi wpływami.
Nie czarujmy się. Już od dawna nie ma w nas Boga, jest tylko mamona.
avatar
Otóż to, Marianie. Nie cierpię obłudy i zakłamania. Większość ludzi stwarza pozory zbożnego oddania, w ich życiu prawdziwe wielbienie Boga nie jest żadną realną siłą. Nie są nawet skłonni poddać się wpływowi takiej siły.Istnieje ogromna przepaść między przekonaniami religijnymi wielu osób a ich postępowaniem.
avatar
Tylko Swiadkowie Jehowy jako społeczność poważnie traktują swoje wierzenia.

http://www.rdc.pl/podcast/religie-swiadkowie-jehowy/

Historyk Jerzy Rzędowski mówił w RDC o Świadkach Jehowy.
avatar
wielu ludzi nie traktuje poważnie JEZUSA ANI TEŻ SAMEJ WIARY-bo tak naprawdę nie czujemy jej-czasem we wspólnocie,czasem jak niektórzy osobno,ale najważniejsze jest to,że wielu nie wie,co oznacza chrystianizacja-to zbawienie-od piekła-każdy pokazuje swoje rogi,i dlatego każda matka np. która przyjmuje dziecko ma jeden rog zakryty-ale czasem ten jeden odkryty może być przez kogos innego inny,to zależy od punktu siedzenia,kazdy kto kocha jest dobry,i każdy kto otrzymuje milosc-to jest związane z przyjęciem dziecka,kiedy dorastamy-stajemy się dorośli-i to samo dziecko-jest inne.
© 2010-2016 by Creative Media
×