Tekst 13 z 203 ze zbioru: Ojczyste kwiaty
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-02-15 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2001 |
Przemiana
Zadziwił swym lotem orzeł biały
Za żelazną bramę niewoli
Skrzydła wolną przestrzeń ciosały
Ulica skąpana krwią woli
Roztrzaskany zawias zgrzytem buja
Na drzwiach tkwi napis: Zmartwychwstanie!
Mur zwalił się z hukiem - Alleluja!
Czołgi tonęły w ziół dywanie
Na gruzach tkwi zwalona figura
Wzięła nas chęć nowego bytu
Wzbudzony powiew tchnął między pióra
Porę swobodnego zachwytu
Ulica była zdziwiona - czemu?
Kruk - pokraka usiadł na znaku
Tłukąc w ryngraf kreśli gryps obcemu
Powinno bieleć w krzyża laku