Tekst 32 z 231 ze zbioru: Dialog na dwa krzesła
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-05-28 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1711 |
pies przestał jeść
zagryzał się do szpiku
tęsknił
znaczył teren
bezpańskiej wierności
latorośle
rozpinają skrzydła
na oślep
nasłuchują ciszy telefonu
psy nie łzawią w poduszkę
dzieci panują nad sztuką
osuszania
głaszczą psa
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
To wszyscy tatusiowie za 9. górą, za 40. rzeką, ci dozgonnie nieściągalni alimenciarze, co to dziecisków namnożą w każdym porcie/przystani, a potem matka i ten pies z kulawą nogą się nimi co najwyżej zaopiekują :(
Pies potrafi za swym szczenięciem tęsknić, przestaje jeść, zagryza się do szpiku - człowieczym "ojcom bez pępowiny" to własne ojcostwo równo wisi.
Użyta celowo w wierszu paralela: zwierz - człowiek pomaga zobrazować skalę ludzkiego barbarzyństwa