Tekst 60 z 60 ze zbioru: Lime... ryki
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2021-11-17 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1020 |
Pewien twórca limeryków politycznych,
protestował, że mu ktoś skasował wpisy.
Lecz zapomniał,
że na siebie
złożył donos na publixo dość krytyczny.
A co do luciusa, to prawdopodobnie sam skasował tekst, bo mu się ort przydarzył, o czym bądź uprzejmy powiadomić puszczykowego narcyza, który rodem z TVN dorabia bajki do swojej ideologii, ale ponieważ idąc w twoje ślady, rodem z ubeckich przyzwyczajeń, był wziął mnie na czarną listę, za co jestem mu wdzięczny, bo mdli mnie jego polityczna połezja, a nie lubię rzygać żółcią na czyjeś pseudoliterackie wapory.
No i najwyższy czas, Janko, żebyś przestał mnie już odwiedzać, bo skoro wziąłeś mnie na czarną listę, to trzeba nie mieć honoru i ambicji, żeby się pokazywać u kogoś, kogo sobie u siebie nie życzysz.
Myślę, że puszczyk też powinien się u mnie przestać pokazywać, chociaż znając jego zamiłowanie do "honoru"
i upierdliwość podobną do Twojej, to małe są szanse, żeby dał sobie spokój z bywaniem u mnie, tym bardziej, że puszczykowy jamochłon żywi się hejtami, krytyką, a najlepiej się czuje na zaciszu, bo tam plusikowe lizusy bardzo zachwycają się wszystkim, co napisze, a nawet tym, co nie napisze i wylizują mu regularnie poetycką michę, nawet wtedy, kiedy zalegają w niej bezwartościowe ochłapy.
A na temat rzygania twoimi elaboratami z dupy już pisałem.
Zresztą na twoje wypociny też nie mam ochoty wchodzić, więc spuszczaj się gdzie indziej :)))
Musisz coś zrobić z tym kompleksem.
Idź do apteki i kup lek. Podobno jest bez recepty :)
https://www.youtube.com/watch?v=M6wRnouGZFQ