Tekst 93 z 255 ze zbioru: Satyryczne kontynuacje
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2018-05-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2289 |
O znanym klerykale
Znany klerykał pod Jasną Górą
wciąż się przed świętą modlił figurą;
o zbawienie wlasne prosił,
jednak bliźnich niezbyt znosił,
albowiem nosił diab ła za skórą.
oceny: bezbłędne / znakomite
Bo był dobry.
Może i wskazywał patologie, ale żeby władza, aż tak bała się się słowa pisanego?
To jest patologia totalitaryzmu, bo tam nic złego, poza zawoalowaną krytyką nie było!
Kto się boi Gargamela... :)))
oceny: bezbłędne / znakomite
A ten klerykał to pewnie kumpluś świętodiabełki z mojej fraszki :P
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
- Mea culpa! Mea culpa! Mea maxima culpa!
jest to znak, że
1. rozumieją własną swoją mizerię;
2. wiedzą, że k a ż d y człowiek jest pełen grzechu;
3. odpuszczają innym, jako i my odpuszczamy.
Jeżeli tego po 1. nie rozumieją, po 2. nie wiedzą i po 3. nie odpuszczają - to znaczy, że, bijąc się w swoje piersi, urządzają sobie jedynie teatrzyk