Przejdź do komentarzyBieluśkie półbuty
Tekst 33 z 139 ze zbioru: Liryki rzucone na porywisty wiatr
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-06-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1724



Z okna, które wybiega na tamto podwórze -

tamto zza murku, który dzielił kamienice -

podglądałam ukradkiem jak w niszy sąsiedztwa

snuło się, tamtych innych, podwórkowe życie.


Nie pamiętam imienia, które nosił chłopak

wynoszony na krześle. Śpiewał - pięknie śpiewał.

Rzadko go wystawiali z jego wielką głową -

chorą, a z takim głosem, że dosięgał nieba.


Lepiej pamiętam Elkę - siostrę `wodogłowca`.

Bożenę - trochę starszą, a na Elki stopach

po mnie odziedziczone bielutkie półbuty -

lakierki przechodzone, z których już wyrosłam.


A potem ich nie było, gdy zmarła im matka

i nie wiem co się stało z chłopakiem i z Elką,

z Bożeną i z butami. Na kręconych schodach

słuchałam, czy nie śpiewa ten, co z głową wielką


radosne nosił nuty,

kiedy Elka niosła z dumą

bieluśkie półbuty.



------------------------

*fotografia własna

  Spis treści zbioru
Komentarze (9)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dziękuje Ci, Auroro, za podejrzenie bohaterów niszy zza murku, dzielącego małe lokalne światki.
Pozdrawiam :)
avatar
cała historia ludzi, którzy przez chwilę byli obecni w naszym życiu, a potem ślad się urwał, a jednak pozostali...
avatar
Jolla, w pamięci... Przypomniałam sobie wreszcie imie chłopaka - Jurek. Po latach dowiedziałam się, że dziewczynki trafiły do domu dziecka, a stamtąd do odrębnych rodzin zastępczych - zostały rozdzielone :(
Losy Jurka pozostały dla mnie nieznane.

Dzięki za czytanie.
avatar
Znam równie smutną historię ze Lwowa, którą opowiadała Mama. Później długo nie mogłam dojść do siebie :(
avatar
Niemało jest takich smutnych historii również teraz, wokół nas. Spisuje czasami, bo kto o nich napisze?
avatar
Bardzo poruszający wiersz.
avatar
Dziękuję, Lilly.
Poruszajace bywaja losy ludzi.
avatar
Półbuty na szczęście,
Chleb dzielony wszędzie,
Bieda i nieszczęście -
Chwała serc kolędzie.
avatar
Bez codziennego z kimś czegoś dzielenia jesteś "okrągłym zerem do kwadratu", czyli nikim. To wspólnota jest tą jedyną siłą, która przetrwa każdy kataklizm.
© 2010-2016 by Creative Media
×