Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2018-06-08 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1701 |
`Gruszka` pokazała swoje, ja kiedyś też coś napisałem
w tym temacie:
Ona mu daje jak nałożnica,
szepcząc: Uchylę ci nieba!
On na to: Dzisiaj ważna rocznica,
wpierw apel odczytać trzeba.
Ona mu daje lecz każe płacić,
to się powtarza co ranka.
Pewnie mieszkanie boi się stracić,
nieszczęsna ofiara franka.
Ona mu daje polizać wprzódy.
Jej nie podnieca ów smaczek.
On bez sprzeciwu znosi te trudy.
I z chęcią… przykleja znaczek!
oceny: bezbłędne / znakomite
PS. Chyba przed "lecz" powinien być przecinek, ale to niech Janko się wypowie.
Nie lubię tych smaków!
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
On się odwraca,
Bo mu nie staje,
Gdy żona wraca.
/zasłyszane na osiedlu L./
On jej też z nawiązką -
Para tych wariatów
Zmierza ku Powązkom ;(
Bo mu nie staje
Do pierwszego.
Ale... dlaczego??