Przejdź do komentarzyIdę za śladami
Tekst 11 z 211 ze zbioru: Prowadzeni przez gwiazdę nieba
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-07-10
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń1800

Idę za śladami


Biegniesz a czas  za tobą zaciera  ślady    

Prawda o Źródle Życia zgubiła się w lesie  

Ludzkość stałą się blada i człowiek blady  

Tracąc siostry i brata pojęcie w bezkresie


A nauka chce zgadnąć, miejsce poczęcia

W wykopaliskach poszukując artefaktów  

Teologowie tworzą kanony szczęścia   

A człowiek zagubiony pośród różnych aktów  

 

A one niosą broń na dłoni przegubie  

Niby dynamit co mosty niszczy swym  znojem

Dzieląc lud na swoich i obcych w siedzibie   

I światło braterstwa znika z wojennym znojem   

 

Ten bieg oddala od pierwszego dnia szczęścia  

Coraz trudniej zrozumieć i ogarnąć ciszę

Skąd jest i dokąd zmierza - doza pojęcia

Zapewne tam gdzieś las prawdę o nas kołysze


___________________


Może trzeba szukać nowego przymierza

Bo niespokojna dusza wciąż biegnie i szuka

Ciągła sztafeta trwającego pacierza

Poznaną prawdą wyzwoli z prawa kaduka


  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×