Tekst 10 z 21 ze zbioru: Mroczne uroczysko
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-09-04 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1296 |

przepadnijmy w ramionach pustyni
piasków toń wzywa
wyblakłe słońca zgasły dawno temu
przynosząc noc szmaragdowych rozczarowań
rozdarte niebo wydało na świat słodko-gorzkie łzy
przecinając smutkiem pępowinę szczęścia
odrzucam kryształowy miraż
zachłystując się nowym życiem
wyhodowałam tęsknotę
podlewając melancholią
żarząca piasków toń wzywa
chodź - przepadnijmy w ramionach pustyni
wyblakłe słońca nadziei zgasły dawno temu
przynosząc noc szmaragdowych rozczarowań
rozdarte niebo wydało na świat słodko-gorzkie łzy
przecinając smutkiem pępowinę szczęścia
odrzucam kryształowy miraż
zachłystując się nowym życiem
wyhodowałam puszystą tęsknotę
podlewając piaszczystą melancholią
No i ta "pępowina szczęścia"... czarownico...
A poza tym, fajny.
oceny: bezbłędne / znakomite