Przejdź do komentarzyPożegnanie NIEmiłości
Tekst 12 z 16 ze zbioru: Gdy 'Lilka' odpuszcza :P
Autor
Gatunekromans
Formawiersz biały
Data dodania2018-09-18
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1387

z serii` kartofle z lamusa` :P




ostentacyjnie szczerząc kły

uczucie czyni nas słabymi


zamieniłam szkarłat ust w cierpką bladość

gaszę syczące czerwienią serce


wciąż trwa

niekończący się miraż szklanych oczu

pochód słów ostrych jak brzytwa

wytyczył milczeniu nowe ścieżki

jednak biegnę

stęsknionym jestestwem


miłość

jest najdotkliwszym przekleństwem

toczącym duszę

  Spis treści zbioru
Komentarze (8)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Tak, jest przekleństwem, ale tylko ta odrzucona :)

a serce nie sługa :)


Smaczne te Twoje "kartofle z lamusa" :)
avatar
Dziękuje :* na zdrowie :)
avatar
Puree, ale zjadliwe.
avatar
:P :) :*...jak cię co zaboli, to już wiesz co zaszkodziło :P
avatar
NIEmiłość - podobnie jak miłość - jest darem. To on sprawia, że głęboko i "całym sercem" odczuwamy wszystkie swoje miłosne/NIEmiłosne porywy, wzloty i upadki. Najstraszniejsza jest wewnętrzna pustka i brak jakiegokolwiek obiektu do kochania/NIEkochania.

To już łaskawsza chyba śmierć
avatar
Dziękuje Emilio za piękny komentarz :)
avatar
Emilio, piękny komentarz :)
avatar
Mił(ość) albo miedź brzęcząca...
© 2010-2016 by Creative Media
×