Tekst 52 z 133 ze zbioru: Oczko, misie, puszcza
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2018-09-26 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1613 |
Modlił się bardzo żarliwie Krzysio -
wymieniał dobre uczynki z dzisiaj:
1. Powiedział Kasi: `To nie przystoi,
czy ty się, Kasiu, Boga nie boisz!?`
2. Potem pouczył niegrzeczne dzieci,
że za grzech kara z Nieba przyleci.
3. Wytknął Agnieszce, że w tę niedzielę
w zbyt kusej sukni była w kościele;
4. Ance, że zamiast słuchać kazania,
nie mogła wstrzymać się od kichania.
...
I tak wymieniał chwalebne czyny,
aż głos usłyszał: `Przestań się winić
za połajanki i pouczania.
Wybaczę. Ale na przyszłość zważ na
fakt, że ja widzę kto siebie chwali,
miast chwalić Pana.` I się oddalił.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
znamy nie od dzisiaj,
Lusia zawsze powie,
gdzie pobłądził człowiek,
Zbysio wskaże winy,
Mania wytknie braki.
- Ty taki-owaki!
Durne wy dziewczyny!
- nic tylko słyszymy.
Żyjmy już jak w niebie!
Bez draki, bez paki,
o wodzie i chlebie,
babki i chłopaki!
Zmiana kolana!
Pozdrawiam, Emilio :)