Tekst 126 z 159 ze zbioru: Limeryki
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2018-09-28 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1374 |
Kinoman co mieszkał w Ostródzie,
Oglądnąć chciał film o Eastwood-ie,
Lecz kino, nie fair,
Puściło mu `Kler`.
Nie chodźcie do kina tam ludzie!
Zdarza Ci się.
I żeby nie było - nie o przekaz i poglądy mi idzie.
Po prostu ma to sens i dobry jest ten myk z angielską wymową i akcentowaniem.
oceny: bezbłędne / znakomite
Bravo ty bravo ja tralala
Film o istłudzie czy o klarze -`co to za różnica,tyn sam scynarjusz,co nie?
I znów masz mój ulubiony profil - dzię :)
Inaczej są bezwartościowe, bo są wyrazem "lubienia", a nie literackiej, rzetelnej oceny.
Katastrofa portalowa.
Proszę mnie nic nie przyznawać, bo to ubliżające w zestawieniu.
Puszczyk znasz li take słowa jak "poczucie humoru", "dowcip", "gag", "wic", "zgryw"? Uśmiechnij się :)
Co do Angeli działalności na tem portalu, nie jest tajemnicą, że przybyła tu w misji pokojowej - w wątku powitalnym wszystko zostało powiedziane, fragment pozwole sobie zacytować, bo wiąże sie sciśle z Twym komętarzem Puszczyku:
Ta forma performance ma za zadanie zwrócić uwagę przede wszystkim na zależność między koteryjnoscia a niską jakością. Czyli: tam gdzie kumoterstwo, tam jakość spada. Ci co tworzą grupy wzajemnej adoracji doskonale zdają sobie z tego sprawę. Więcej - wręcz tego chcą. Istotna staje się adoracja, a sztuka to tylko mały dodatek.
Tak samo byłoby z nimi na forum o uprawie ziemniaków - jak ktoś kogoś lubi, to by mu ocenił dobrze zgniłego kartofla.
oceny: bezbłędne / znakomite
Gadki o Eastwoodzie
Jak o jakimś cudzie
To są mary złudzeń:
Toż to dziadek stary
Jak ten brudny Harry
W LA czy w Ostródzie.