Tekst 28 z 78 ze zbioru: Szukanie iskier i płomieni
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2011-12-03 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3395 |
Rano
jak zwykle
śpieszne
w drodze
zwyczajne rano
tak jak co dzień
dzisiaj nie słucha
mnie ni radia
zamyśla się
coś sprawdza
Rano
na pozór
przemarznięte
wytrwale toczy
wczesny spór
do końca
nigdy niepojęty
filozoficzny
kamień
mój
Rano
ma zawsze
dwa oblicza
do wczoraj
i do jutra wgląd
nadzwyczaj prosto
po raz wtóry
odwołać może
stamtąd
stąd
Rano
się w podróż
ze mną zabiera
jedziemy razem
przez kilka chwil
często też
ze mną
lubi się spierać
potem daruje mi
nowy dzień
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite