Autor | |
Gatunek | przygodowe |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-11-19 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1963 |
O czym myśli krowa?
Dziadek Maliniak z niewielkiej wsi Maków
Przyjmuje u siebie grupę przedszkolaków.
Po swej zagrodzie ochoczo oprowadza,
Tajniki gospodarstwa chętnie im zdradza.
Mówi też o sobie, jakie ma zadanie...
A na koniec zwiedzania, zadaje pytanie:
— Niech mi ktoś z was powie, jeśli tylko wie,
O czym to myśli krowa, gdy ze smakiem je?
O czym to myśli krowa, gdy z apetytem je?
— Krowa myśli pewnie o pełnym korycie —
Zawołał mały Krzyś w białym berecie.
— A wcale że nie! — krzyknął rudy Bodzio. —
Krowa myśli o trawie i o zimnej wodzie.
— A gdzież tam! — pyzata Ula wtem zawołała. —
Krowa myśli o mleku, jakie dziś oddała.
— Nieprawda! — piegus Kazek zaśmiał się drwiąco. —
Krowa myśli o tym, by popaść się na łące.
— Wszystko to brednie, o czym mówicie! —
Prychnął chudy Olek, gładząc czarną kicię. —
Krowa nie myśli, bo myśleć nie umie,
Je, bo jeść musi… Po co? Nie rozumie.
Dziadek Maliniak zaśmiał się rubasznie:
— Może tak jest... Niepotrzebne są waśnie.
Lecz musicie wiedzieć, moje drogie dzieci,
Krowa bardzo lubi, gdy czas z wolna leci…
Przeżuwa więc wolno, trudu nie żałuje:
Żuje i żuje...
żuje i żuje...
żuje i żuje...
Wtedy jej pasza wyborniej smakuje.
oceny: bezbłędne / znakomite
Przy okazji spostrzegłam, że w drugiej zwrotce czwarty wers się powtarza... Pewnie stary Maliniak zbyt długo się zastanawiał, czy krowa ze smakiem je, czy z apetytem. ;D