Tekst 19 z 58 ze zbioru: ZOOlogia stosowana
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2019-01-22 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1750 |
Do pana ze sztucerem
Dzik choć jest dziki —
to nasz brat mniejszy...
co myśli o rzezi
dowiesz się pierwszy.
Opowie ci o tym
z wielkim patosem,
kiedy w Wigilię —
ludzkim przemówi głosem.
oceny: bezbłędne / znakomite
W Wigilię nie słuchamy nawet karpia
Arcydzieło, no właśnie, u mnie w lodówce nie znajdziesz. Jetem wegetarianką.
Napisałam ten wierszyk, bo bardzo mnie poruszyła akcja myśliwych w Polsce, którzy latali ze sztucerami za dzikami i mordowali je gdzie popadnie i jak popadnie. Nawet ciężarne, nawet warchlaki... Mordercy!
To pan żeś świnia!
Jesteś pan mniej niż zerem! -
Oto me słowa jakżeż szczere.