Tekst 4 z 23 ze zbioru: Myśli
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-03-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1130 |
przestało padać
słońce rozpływa się w kałużach
i w pobliskiej rzece
Święta ożyła
w jej ramionach kaczki
łabędzie wiją gniazda
ptasie rozmowy
mieszają się z nurtem wody
walc Wiedeński i ja
pośrodku życia
24.4.2018
oceny: bezbłędne / znakomite
Profanując ziemię, wody i powietrze - w 3. tysiącleciu po Chrystusie - wciąż tego nie rozumiemy
/Nad modrym pięknym Dunajem/
Walc wiedeński i ja
pośrodku życia
(patrz tytuł i odpowiednie wersy)
O Missisipi pisał Mark Twain, o Newie Puszkin, o Tamizie Dickens, o Sekwanie W. Hugo, żeby wymienić pierwsze z brzegu nazwiska, na temat wielu rzek powstała masa piosenek i walczyków - i wszystkie one są ściekami nie dlatego, że w ich ramionach wiją gniazda łabędzie, dzikie gęsi, czaple, kormorany i orły bieliki.
Ile jeszcze pięknych jak ten wierszy trzeba napisać, żebyśmy w końcu rzeczy święte zaczęli święcić??