Tekst 109 z 134 ze zbioru: Blaski i cienie
Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | proza |
Data dodania | 2019-05-30 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1686 |
Bóg i smartfon
Matka do syna leżącego w szpitalu: „Czy wiedziałeś, że przechodząc przez jednię, trzeba uważać, aby nie wpaść pod samochód”?
„Tak wiedziałem` – odparł cicho.
Spojrzała z niepokojem na syna i rzekła: „To co się stało, że zlekceważyłeś nakaz Boga, aby szanować życie!
„Zapatrzyłem się w smartfona” – odparł ranny.
- A co z moim poleceniem, nauczycieli, a zapewne i Bóg ciebie ostrzegał? – spytała matka zatroskana.
- „Owszem, Bóg ostrzegał za cicho, smartfon był głośniejszy” – wyszeptał skruszony.
Motto!
Nie daj się zagłuszyć, bo istotnych spraw dla życia nie usłyszysz.
oceny: bezbłędne / znakomite
Dostęp do wiedzy jest dzisiaj na wyciągnięcie ramion. Jak to się ma do liczb ofiar kolizji drogowych?