Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2019-08-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1251 |
Pewien driver jechał TIR-em od Budziska,
by na wieczór móc dojechać do Skarżyska.
Utknął w drodze niestety,
bo go Polskie winiety…
wyczyściły z pieniędzy do czysta.
PS. Napisałbym "polskie" (małą literą) i wyrównał ostatni wers do zastosowanych 12 zgłosek w 1. i 2. wersie.
By to skorygować, wystarczy wersom pierwszemu i drugiemu nadać treść:
Diver TIR-em jechał od Budziska,
by na wieczór dotrzeć do Skarżyska.
Ponadto niepotrzebnie wielka litera w "Polskie"; brakuje też przecinka przed: niestety. Sądzę też, ze zamiast TIR-em lepiej napisać tirem.
Pewien driver jechał tirem od Budziska,
by na wieczór móc dojechać do Skarżyska.
Utknął w drodze, niestety,
bo mu polskie winiety…
wyczyściły kieszeń z pieniędzy do czysta.
oceny: bezbłędne / znakomite
Autostradą po łożyska.
W polu korki i winiety,
Gwałt i skwar, niestety.
Gdzie ta Unia, cni ludziska?!