Tekst 104 z 114 ze zbioru: dziwowisko
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2019-08-29 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1331 |

w głębokim cieniu
krzyż
z rozciągniętą na nim
figurą brodatego mężczyzny
spadł
ze skał w górze
przed ostatecznym podejściem
ponad otwierającą się przepaścią
osobliwy brak łączności
między mózgiem i ciałem
budzi uśpioną duszę
pachnący czarnoziem
studzi usta
szybko i cicho
przytulam chłodną powierzchnie
czy tak
kończy się bycie
oceny: bezbłędne / znakomite
Ale to tylko moja sugestia, a nie zarzut. Natomiast stwierdzam, że na końcu wersu trzeciegood końca powinno być "ę", a nie "e".
Dziękuję za komentarz.
oceny: bezbłędne / znakomite
W wierszu jej symbolami są krzyż i czarnoziem
Oferta nieśmiertelności dla każdego jest z tego właśnie powodu NIE DO PRZYJĘCIA