Tekst 12 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-10-23 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1437 |
Wieczne pulsowanie
Warto kapelusz zdjąć z niszy,
By każdy promień spełniał marzenie dnia
Ładował baterię duszy
I tworzył promieniste posłanie.
Gdy księżyc ciągnie pas rosy
I trawy głaszcze otwartą dłonią,
Osadza senne etosy,
Mrzonki miesza ze zjawą i płoną.
Dzień i noc niesie wezwanie,
W głębokim śnie ziarna kiełkowanie,
Objawia tajemne branie
W litosne i wieczne pulsowanie.