Tekst 16 z 211 ze zbioru: Otwarta szuflada
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-10-28 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1405 |
Dzwony
Niespodzianie dzwony z okręgu miasteczka,
Chwyciły świadomość w takt muzyki niebiańskiej.
W tych dźwiękach, w tej harmonii harmider bączka
Znikł, jak za pociągnięciem różdżki czarodziejskiej.
Czy to miłość do muzyki, lub czysty dźwięk,
Wnosił do duszy pokój, błogi stan radości.
Przypuszczalnie scalone nuty niosły wdzięk,
Śpiewał osobiście chwałę na wysokości.
Zwrot brzmiał: „Jeżeli miasta Pan nie zbuduje,
na próżno trudzą się ludzie, którzy go wznoszą”.
Nad miastem Opatrzność czuwa – pokój snuje,
A dźwięki po miejskich domach harmonię niosą.