Tekst 106 z 130 ze zbioru: Kontynuacja kontynuacji satyrycznych kontynuacji
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2020-01-08 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1813 |

O szusującym prezydencie
Kiedy prezydent szusował w Kłaju,
to przekazywał ludności kraju:
choć za państwową kasę,
nie jadę do Yad Vashem,
albowiem śniegu tam nie ma wcale.
przetrzeć dla turystów szlaki :)
Serdeczności :)
oceny: bezbłędne / znakomite
Nie jadam z nimi kaszę.
oceny: bezbłędne / znakomite
zaprosili prezydentów,
a nie rezydentów.
Dlatego przy zamieszczonym zakończeniu dwa pierwsze wersy powinny brzmieć:
Kiedy prezydent szusował w Spale,
to do rodaków mówił zuchwale:
Bardzo dziękuję za wyrozumiałość.