Tekst 37 z 41 ze zbioru: natura
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2024-10-25 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 220 |

opadły liście
wiatr zamiata z woźnym
wymiana
delikatnych spojrzeń
ponuro koło szkoły
liście ozłociły
pozamiatane
nagie szare drzewa
obdarte ze wspomnień
zakwitną wiosną
zazielenią w głowie
owocem latem
tymczasem aleją
pustych myśli
liście w dzbanku
(zasusz mnie)
na wieki na lata
gdy uschnę
rozrzuć prochy
odlecą z wiatrem
Chłodny wietrzyk wieje,
Chór ptaszęcy już nie śpiewa,
Ścichły lasy, knieje...
/zapomniany poeta, piewca starej Warszawy, Artur Oppman 1867 -1931/
pustych myśli
słówka jak te liście wieją,
a Poeci? Tak byli, jak przyszli
n i k o g o nie obchodzą!
NIKT NICZEGO SIĘ NIE UCZY OD NIKOGO
;(