Przejdź do komentarzyO premierze na Śląsku
Tekst 25 z 92 ze zbioru: Nieustanne kontynuacje
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2020-02-19
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1690

O premierze na Śląsku


Premier w ratuszu miasta śląskiego

mówił do ludu tam zebranego,

stojąc na małej scenie,

że każdy ma korzenie,

a on korzenia ma kluczowego.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Tyle, że te korzenie nie są wieczne...
avatar
A ja mimo wszystko coś się od wszechwiedzącego premiera dowiedziałem. Całe swoje dość długie życie byłem przekonany, że to korzenie rozchodzą się od pnia, a premier w sposób niekwestionowany udowodnił mi, że to korzenie biegną do pnia. W przypadku wszechwiedzącego premiera jest to korzeń kluczowy. Panie premierze, kluczowo ma pan rację.
avatar
Mamy korzenie! Pieprz, wanilię!
avatar
Pani Emilio, dziękuję. Odczerwieniłem Panią.
© 2010-2016 by Creative Media
×