Przejdź do komentarzyPrezydenci
Tekst 29 z 105 ze zbioru: Prawda ponad wszystko
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2020-03-01
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1294

Prezydentem mego kraju

Był w okularach enkawudzista


A potem władzę przejął

Kapuś co pic na wodę wciskał


Następny wybór po tym Bolku

Zdawał się być dość oczywisty


A to był syn mordercy

Żyda enkawudzisty


Następnie  przyszedł nieduży

Choć energiczny


I zaczął ludziom prawdę mówić

I chyba ktoś się wkurzył


Bo tuż po jego śmierci

Przyszedł taki co zabawiał


I dobrze wiernie służył

Tyle że nie dla nas


No i  ktoś niechcący chyba

Rozjechał zakonnicę w ciąży


Bo przyszedł nowy młody

I dość rozważnie rządzi


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Prezydenta w wolnej demokratycznej Polsce wybiera nareszcie wolny - i całkiem dobrze wykształcony - mobilny duchowo i zagranicznie Naród.

Co zatem jest z tymi naszymi prezydentami nie tak?

Czy wiersz w swoich politpodtekstach sugeruje jakieś inne - lepsze? - niż wolne wybory rozwiązanie??

Prześledźmy też może koniecznie - dla porównania i nauki - wszystkie kolejne prezydentury np. w tym cud k/raju, czyli w Stanach Zjednoczonych
avatar
Na tej liście Donald Trump jest 45. To spora grupa, i jest kogo szufladkować, opatrywać etykietami - i naśladować
avatar
Nie wierzę w wolne wybory - to kłamastwo.

A kiedy jest prawdziwa demokracja ? I oto jest pytanie !
© 2010-2016 by Creative Media
×